THE WORST BOOKS OF 2019


W 2019 roku natrafiłam na wiele niesamowicie dobrych lektur. Zdarzyły się jednak wyjątki, które naprawdę mnie zawiodły. Które książki trafiły na listę najgorszych tytułów przeczytanych w minionym roku?





OGIEŃ I KREW. CZĘŚĆ 1 | George R. R. Martin

George R. R. Martin jest jednym z moich ulubionych autorów. Ogień i krew. Część 1 to książka, która wywołała jednak ogromny zawód. Należy ona do najsłabszych powieści w dorobku autora. Szkoda, bo byłam bardzo ciekawa wydarzeń, które rozegrały się przed erą Gry o tron.


DOM PRZY FOSTER HILL | Jaime Jo Wright

Dom przy Foster Hill to straszliwie nużąca i pełna schematycznych rozwiązań powieść. Jaime Jo Wright starała się wywołać w czytelniku jakiekolwiek emocje, ale na próżno. Moje nadzieje na mrożącą krew w żyłach historię ostatecznie się nie ziściły.

FURIE | Katie Lowe

Spodziewałam się wiele po Furiach, ale na pewno nie tego, że mnie negatywnie zaskoczą. Historia Violet obiecywała pełną napięcia opowieść z wątkiem polowania na czarownice w tle. Okazało się, że jest to jedynie nudna młodzieżowa powieść z dużą ilością przewidywalnych tajemnic.



PRZEWOŹNIK | Claire McFall

Przewoźnik obiecywał poruszającą do łez opowieść o miłości, która nie miała prawa przetrwać. Niestety, bestseller Claire McFall zdołał wywołać we mnie jedynie irytację schematyczną fabułą i infantylnymi bohaterami.


STALOWE SERCE | Brandon Sanderson

Boli mnie serce, że muszę umieścić w swoim zestawieniu powieść Brandona Sandersona. Stalowe serce jest jednakże utworem pełnym mankamentów -  taka odsłona jednego z ulubionych autorów nie przypadła mi zdecydowanie do gustu.



CÓRKA KRÓLA PIRATÓW | Tricia Levenseller

W 2019 panowała moda na syreny, czarownice i... piratów. Takie przynajmniej odniosłam wrażenie, gdyż Córka króla piratów wywołała niemałą sensację. Nie potrafiłam dostrzec wymienianych przez czytelników zalet. Mdłe dialogi, irytująca bohaterka i schematyczna fabuła - tak w skrócie mogę opisać moją przygodę z załogą Alosy.


ZARAZA | Laura Thalassa

Zaraza okazała się być prawdziwą zarazą, która przybiła mnie do reszty. Toksyczna relacja dwóch bohaterów, która nasączona była schematami i infantylnością. Czy z tego mogło wyjść coś dobrego?


BEZ WYJŚCIA | Wilkie Collins, Charles Dickens

Duet Wilkie Collinsa i Charlesa Dickensa zapowiadał się kusząco. Niestety, Bez wyjścia nie zaskakuje pozytywnie. Krótka historia zawiera mnóstwo niepotrzebnych opisów i jest jednocześnie przekombinowana.


DIRTY. DIVE BAR | Kylie Scott

Po lekturze czterech tomów Stage Dive autorstwa Kylie Scott, pragnęłam poznać również Dive Bar. Dirty to pierwszy tom cyklu i myślę, że na tej historii zakończyłam swoją przygodę z najnowszą serią. Nie mam ochoty na ponowne spotkanie z infantylnymi bohaterami.


W NIEMIECKIM DOMU | Annette Hess

Debiutancka powieść Annette Hess miała poruszyć najtwardsze serce. Niestety, autorce nie udało się skruszyć nawet tego miękkiego. W niemieckim domu porusza ważne tematy, lecz w ostateczności pomija je na rzecz nieciekawych problemów miłosnych głównej bohaterki.


VICIOUS. NIKCZEMNI | Victoria Schwab

Victorię Schwab uwielbiam za Mroczniejszy odcień magii i Okrutną pieśń. Książki tej autorki kupiłabym w ciemno. Niestety, Vicious. Nikczemni okazała się być jedną z mniej ciekawych propozycji. Nie potrafiłam odnaleźć się w dramatycznej i melancholijnej historii Victora i Eliego, a zakończenie nie wywołało w moim sercu żadnych emocji.


VERA | Anne Swärd

Vera zapowiadała się naprawdę dobrze, ale okazało się, że jest to obyczajówka jak wszystkie inne. Nie zdołałam wciągnąć się w losy głównej bohaterki i jej najbliższych, a straszliwie powolna akcja jeszcze bardziej rozwlekała nieciekawą historię.


MOŻE TYM RAZEM | Kasie West

Kasie West ma na swoim koncie wiele świetnych młodzieżówek, lecz Może tym razem nie można do nich zaliczyć. Historia była straszliwie wolna, posiadała irytujących bohaterów i sztuczny klimat. Mam nadzieję, że może następnym razem autorka zaprezentuje coś bardziej porywającego...


SHIRLEY | Charlotte Bronte

Nie lubię oceniać negatywnie klasyków, gdyż przeszyły do historii jako jedne z najlepszych książek, ale Shirley wynudziła mnie jak żadna inna powieść sióstr Bronte. Mam wrażenie, że autorka niepotrzebnie rozciągnęła akcję na wiele rozdziałów, gdyż intryga nie była skomplikowana, a zakończenie można łatwo przewidzieć już od połowy utworu.


NOWA EWA. POCZĄTEK | Giovanna Fletcher, Tom Fletcher

Nowa Ewa. Początek to duet małżeństwa Fletcherów, który zapowiadał barwną i trzymającą w napięciu historię nawiązującą swobodnie do losów biblijnej Ewy. Niestety, w powieści można zauważyć od pierwszych rozdziałów wiele schematów i łatwo przewidzieć zakończenie utworu. Szkoda, bo miałam nadzieję, że to będzie jedna z najciekawszych propozycji minionego roku.


LANNY | Max Porter

Lanny to specyficznie napisana opowieść, która powoli rozwija się i oferuje czytelnikom element realizmu magicznego. Starałam się odnaleźć w tej historii pozytywne aspekty, lecz nie zdołałam - to po prostu napisana w odmienny sposób powieść o problemach ludzi i ich wpływie na codzienność człowieka.


CZAROWNICA ZE WZGÓRZA | Stacey Halls

Uwielbiam motyw czarownic w powieściach. Liczyłam, że Czarownica ze wzgórza będzie jedną z książek, które rozwiną w znaczący sposób historię polowania na kobiety oskarżane o stosowanie czarów, lecz historia przedstawiona przez Stacey Halls okazała się być zupełnie inna. Autorka skupiła się na dramatach głównej bohaterki, która przez swoją infantylność i naiwność sprowadzała na siebie same nieszczęścia.

OPOWIEŚCI Z PIASKU I MORZA | Alwyn Hamilton

Nie miałam okazji przeczytać popularnej trylogii Alwyn Hamilton, ale byłam bardzo ciekawa zbioru krótkich historii z wykreowanego przez tę autorkę świata. Opowieści z piasku i morza to raczej dodatek dla wiernych fanów trylogii, choć daleko mu do ideału. Opowieści są krótkie i pozbawione interesującej fabuły, a niekiedy straszliwie nużą.

ŁOWCY PŁOMIENIA | Hafsah Faizal


Łowców płomienia przeczytałam w ostatnim tygodniu grudnia i mogę wyznać, iż nie była to lektura, jakiej oczekiwałam. Zabrakło mi w tej powieści wartkiej akcji, interesujących zwrotów akcji, ale także dojrzałych bohaterów. Może kolejny tom będzie lepszy? Czas pokaże.



Jakie książki trafiły na Waszą czarną listę w 2019?

Prześlij komentarz

6 Komentarze

  1. Mnie "Przewoźnik" oczarował co tylko potwierdza jak każdy różni się gustem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "W niemieckim domu" miałam w planach, ale teraz się nad nią zastanawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie „Nowa Ewa” całkiem się spodobała, ale nie liczyłam też na coś ambitnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zaskoczona "Vicious" w tym zestawieniu. Słyszałam bardzo dużo dobrych opinii o tej powieści, chociaż coraz częściej docierają do mnie też te negatywne...

    OdpowiedzUsuń
  5. Uff, nie czytałam żadnej z tych książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Shirley czytałam lata temu i również mnie nie porwała ;)
    A co do Córki Królowej Piratów to miałam ją w planach :D W sumie nadal mam, zobaczę, jak ją odbiorę :)

    OdpowiedzUsuń