Przystań Wiatrów | George R. R. Martin, Lisa Tuttle

Lot na koniec świata.


Maris z Amberly Mniejszej zawsze skrycie marzyła o lataniu. Dziewczynka od lat obserwowała lotników krążących wokół wyspy, lecz nie łudziła się - jej pochodzenie nie pozwalało na dostąpienie zaszczytu noszenia skrzydeł. Wkrótce jednak zaadoptowana przez Russa, Maris otrzymuje skrzydła i rozpoczyna swoją przygodę z lataniem. Nic nie jest jednak proste - po narodzinach pierworodnego syna przybranego ojca dziewczyny, nadchodzi czas na przekazanie skrzydeł zgodnie z tradycją dziedziczenia. Maris rozpoczyna walkę o swoją pasję, ale także o przyszłość Przystani Wiatrów...

Na Przystań Wiatrów trafiłam dzięki wznowionemu wydaniu powieści. George R. R. Martin wraz z Lisą Tuttle przedstawiają czytelnikom utwór pełen uporu głównej bohaterki oraz potęgi marzeń. Czy lektura pozwoliła mi na podróż wśród chmur i górskich szczytów?

Powieść w dużej mierze skupia się na życiu Maris. George R. R. Martin oraz Lisa Tuttle za pomocą lekkiego języka ukazują trzy ważne momenty jej życia w trzech częściach zatytułowanych kolejno Burze, Jednoskrzydły oraz Upadek. Wykreowana Przystań Wiatrów robi ogromne wrażenie, gdyż autorzy wykorzystują liczne wyspy jako miejsce ważnych wydarzeń w niektórych rozdziałach. Niektóre fragmenty utworu były nużące i strasznie męczyły czytelnika, a inne zaskakiwały pomysłowością i zwrotami akcji.

Przystań Wiatrów jest pewnego rodzaju kroniką życia Maris, choć George R. R. Martin oraz Lisa Tuttle przedstawiają w krótkich rozdziałach jedynie najważniejsze zdarzenia. Pierwsza część książki, Burze, skupia się na walce młodej dziewczyny o możliwość latania i posiadania skrzydeł. Jednoskrzydły opowiada historię jednego z wielu turniejów, podczas których niemało decyzji zaważyło na przyszłości kobiety. Upadek przedstawia ból straty, ale także akceptację swojego losu oraz poszukiwanie nowych możliwości w życiu. Najbardziej ciekawym elementem lektury był motyw latania, który ściśle wiązał się z codziennością Maris. Pojawiły się także romantyczne wątki, liczne konflikty, podział na kasty społeczne, a także upór oraz akceptacja.

Maris jest bohaterką, która przez całą lekturę walczy o swoje przekonania i pragnie dzielić się swoją pasją z innymi. Przyznam się szczerze, że bardzo polubiłam tę upartą i waleczną kobietę, lecz w ostatniej części jej zachowanie przypadło mi do gustu o wiele mniej. Inne postaci nie były tak dokładnie ukazane.

Przystań Wiatrów to powieść ukazująca siłę marzeń i bezmiar poświęceń. George R. R. Martin oraz Lisa Tuttle w niezwykle barwny sposób przedstawili ciekawą historię życia Maris, dziewczyny walczącej o swoje przekonania oraz ogromną pasję. Obserwując decyzje dziewczyny na przestrzeni lat, czytelnik w pewnym momencie zacznie doceniać ciężką pracę bohaterki oraz jej oddanie lataniu. Czy skusicie się na lot w czasie silnych wiatrów i burz? Maris czeka na Was z niecierpliwością!

Ocena: 7/10


Przystań Wiatrów otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!

Prześlij komentarz

2 Komentarze

  1. Z twórczością autora miałam styczność dawno temu. Czas chyba nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Przystań Wiatrów" to dowód na to, że George R. R. Martin potrafi kreować fascynujące światy i nie mniej fascynujących bohaterów, a w parze z Lisą Tuttle stworzył naprawdę interesującą i wciągającą historię. Polecamy!

    OdpowiedzUsuń