Opowieści z piasku i morza | Alwyn Hamilton

Jaka jest twoja historia?

Braterska więź, która jest potężna bez względu na różnicę kilometrów. Marzenie, aby uciec przed kajdanami własnego życia. Zejście na suchy ląd po długim pobycie na szerokich wodach, które może się okazać najbrutalniejszym przeżyciem. Miłość, która potrafi przynieść światłość.

Mam wrażenie, że jestem jedyną osobą, która nie czytała jeszcze niezwykle popularnej trylogii Buntowniczka z pustyni stworzonej przez Alwyn Hamilton. Postanowiłam szybko nadrobić zaległości i zapoznać się z niezwykłym światem stworzonym przez autorkę. W moje ręce wpadła książka zawierająca krótkie opowiadania nawiązujące do Buntowniczki z pustyni. Jakie historie ukazane zostały na kartach tego utworu?

W książce znajdują się cztery krótkie opowiadania, które liczą razem nie więcej niż sto stron. Każde z nich dotyczy innych bohaterów i przedstawia zupełnie odrębną historię. Straszliwie ciężko było mi wciągnąć się utwór z powodu braku znajomości trylogii - autorka zarzuca czytelnika imionami i nazwami miejsc bez uprzedniego wyjaśnienia. Ciekawym elementem w książce był wywiad umieszczony na końcu jako zgrabne podsumowanie całej lektury. Warto zwrócić także uwagę na ilustracje oraz mapkę, która ułatwi zapoznanie się ze światem wykreowanym przez Alwyn Hamilton.

Dziewczyna z morza to opowiadanie, które najbardziej przypadło mi do gustu. Historia o młodej tytułowej dziewczynie było pełne cierpienia i niespełnionych marzeń, lecz także piękna prawdziwej przyjaźni i macierzyństwa. Również Dżin i uciekinierka wywołały we mnie emocje i oczarowały nietypową historią. Trochę mniej przypadły mi do gustu pozostałe nowelki, które momentami potrafiły znużyć i straszliwie zmęczyć. Skradziony ładunek opisuje historię Jina i Ahemda, którzy podejmują się pewnego niebezpiecznego zadania. Opowieść o bohaterze Attallahu i księżniczce Hawie przekazuje obraz pięknej, lecz jednocześnie tragicznej miłości.

Nie jestem całkowicie przekonana, czy Opowieści z piasku i morza powinno się czytać bez znajomości trylogii. Nowelki rzeczywiście zaskakują klimatem, lecz są zbyt krótkie, aby można było stwierdzić jak naprawdę wygląda świat Miraji, który Alwyn Hamilton próbowała przedstawić na przestrzeni stu stron. Myślę, że książka znacznie bardziej przypadnie do gustu fanom serii, którzy być może poszerzą wiedzę o legendach związanych z miejscem akcji czy nawet dowiedzą się więcej o występujących w niej bohaterach. Ja czuję się zainteresowana i myślę, że w niedalekiej przyszłości powrócę do świata pustynnego, aby poznać Buntowniczkę z pustyni.

Ocena: 4/10

Opowieści z piasku i morza otrzymałam od Księgarni Tania Książka. Bardzo dziękuję!