Kell jako jeden z nielicznych potrafi podróżować pomiędzy czterema Londynami. Każdy z nich znajduje się w tym samym miejscu, jednakże pozostaje odmienny. Szary jest skazany na życie bez magii, Czerwony swoim pięknem urzeka wszystkich, a Biały rządzony przez okrutnych bliźniaków, cały skąpany jest we krwi. Kiedyś istniał również Czarny Londyn, o którym obecnie nikt nie wspomina. Kell wraz z Hollandem są jedynymi antari, którzy mogą utrzymać kontakt pomiędzy tymi światami. Pewnego dnia, chłopak otrzymuje tajemniczy czarny kamień, który okazuje się być przedmiotem pochodzącym z Czarnego Londynu, skażonego niebezpieczną magią... Wraz z Lilą Bard musi oddać rzecz tam, gdzie jest jej miejsce.
Magia jest tak naprawdę piękną chorobą.
Mroczniejszy odcień magii to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie książek. Otrzymująca same pozytywne recenzje i wysokie noty powieść, sprawiła, że zapragnęłam dowiedzieć się, co takiego magicznego skrywa w sobie ten utwór. Czy Victoria Schwab zdołała mnie zachwycić?
Na początku bardzo ciężko jest się wciągnąć w powieść. Bohater z prędkością błyskawicy przeskakuje pomiędzy światami oraz opisuje ich zwyczaje. Akcja pędzi do przodu i poznajemy kolejne postaci, które odgrywają ważną rolę w powieści. Nim się zorientujemy mija sto, dwieście, a potem trzysta stron i już kończymy powieść.
Szukasz kłopotów - wytknąłby jej teraz. - Będziesz ich szukała, aż znajdziesz".
"To kłopoty nas szukają - odparłaby. - Ciągle szukają, aż znajdują. Równie dobrze moge je znaleźć jako pierwsza".
Język jest lekki, aczkolwiek podczas długich opisów bardzo zawiły. Victoria Schwab nie daje nam czasu na przyswojenie zdobytych informacji o światach. Autorka z niezwykłą pasją kreśli historię magii czy Londynów i snuje opowieść o Kellu oraz Lili, którym dzielnie towarzyszyłam od samego początku.
Bardzo szybko zapałałam sympatią do głównego bohatera. Jego magiczne zdolności czynią z niego postać wartą uwagi. Lilę można natomiast polubić za jej ciężki charakter oraz dążenie do spełnienia swoich najskrytszych marzeń. Warto również wspomnieć o relacji tych dwóch bohaterów. Jest ona przepełniona sarkazmem, humorem oraz powagą odpowiednią do danej sytuacji - każde w razie niebezpieczeństwa uratowałoby przyjaciela.
W tle przewijają się również tacy bohaterowie jak Rhy czy Holland, którzy mają ogromny wpływ na rozwój fabuły i urozmaicają akcję powieści.
- Panie Kell - powiedział. - Kazałeś na siebie czekać.
- Nie dłużej niż miesiąc - odrzekł i zrobił krok w stronę tronu.
Król Jerzy zmrużył niewidzące oczy.
- Dłużej, jestem tego pewny.
- Przysięgam, że nie.
- Może nie dla ciebie! - odparował władca. - Ale czas nie płynie tak samo dla szaleńca jak dla ślepca.
Mroczniejszy odcień magii to oryginalna i magiczna historia, która jest warta uwagi oraz czasu. Czytelnik nie powinien być zawiedziony rozwojem sytuacji i po przedstawionym przez Schwab zakończeniu, chyba każdy miałby ochotę na sięgnięcie po drugi tom trylogii.
Ja niesamowicie spędziłam z tą powieścią czas i serdecznie polecam Wam tę historię pełną Londynów, Kella i - oczywiście - cudownej magii!
Ocena: 9/10
6 Komentarze
Jakoś tak mam na nią ochotę ;) Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać w najbliższym czasie ;)
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Zachęcam, bo naprawdę warto :)
UsuńSkusiłaś mnie zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńJestem od dawna bardzo zainteresowana twórczością tej autorki :)
OdpowiedzUsuńDługie opisy do mnie nie przemawiają, jednak udało Ci się mnie przekonać :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo naprawdę warto :)
Usuń