Miasto podzielono - północ należy do Harkera, a południe do Flynna. Z przemocy na ulicach rodzą się potwory, które są jeden po drugim wyniszczane. Życie w tych dwóch strefach znacznie się jednak różni - ponura rzeczywistość południa nie umywa się do dekadenckiego luksusu północy. Kate Harker pragnie być jak ojciec, który każe mieszkańcom płacić za ochronę przed potworami. Natomiast August Flynn chce ją zapewniać bez względu na wszystko. Co jednak jeśli za pomocą paru pociągnięć smyczkiem, potrafi skraść swoją grą na skrzypcach ludzką duszę?
Okrutną pieśń musiałam przeczytać. Miałam już okazję poznać książki Victorii Schwab, Mroczniejszy odcień magii i Zgromadzenie cieni. Teraz nadszedł czas na serię Świat Verity, której pierwszym tomem jest właśnie historia Kate i Augusta. Czy przypadła mi ona do gustu?
Victoria Schwab wykreowała interesujący i oryginalny świat. Początkowe rozdziały były dla mnie ciężkie do przebrnięcia ze względu na dużą ilość obcych terminów dotyczących miasta i jego wyglądu. Akcja spokojnie płynie do przodu, dopiero ostatnie strony zapewniają czytelnikowi parę zwrotów akcji i przyspieszone bicie serca. Bardzo przypadł mi do gustu pomysł z potworami - autorka rozwija go i wprowadza naprawdę wiele ciekawych wątków z nimi związanymi.
Okrutna pieśń posiada wiele wątków. Powieść wyróżnia brak romantycznego wątku. Przypadło mi do gustu wplecenie muzyki do fabuły, ale - niestety - nie było jej tak wiele. Pojawią się z pewnością przyjaźń, walka z potworami, relacje rodzinne i szkolne życie. Utwór jest momentami bardzo przewidywalny, ale zapewnia godziny dobrej rozrywki.
Nie byłam zachwycona bohaterami, którzy mieli różnorodne charaktery. Kate Harker była nieznośna - pragnęła odgrywać rolę nieustraszonej i niepokonanej dziewczyny, lecz koniec końców była jedynie infantylną i arogancką postacią. August przypadł mi do gustu znacznie bardziej.
Okrutna pieśń to dobra powieść dla młodzieży, która porwie do świata pełnego niebezpiecznych potworów. Victoria Schwab pierwszym tomem intryguje i zdecydowanie zachęca do zapoznania się z dalszymi losami bohaterów. Historia Augusta i Kate nie jest pozbawiona wad, ale można się z nią naprawdę przyjemnie bawić. Czy wyruszysz w podróż, aby stanąć twarzą w twarz z najstraszniejszymi potworami?
Ocena: 7/10
Victoria Schwab wykreowała interesujący i oryginalny świat. Początkowe rozdziały były dla mnie ciężkie do przebrnięcia ze względu na dużą ilość obcych terminów dotyczących miasta i jego wyglądu. Akcja spokojnie płynie do przodu, dopiero ostatnie strony zapewniają czytelnikowi parę zwrotów akcji i przyspieszone bicie serca. Bardzo przypadł mi do gustu pomysł z potworami - autorka rozwija go i wprowadza naprawdę wiele ciekawych wątków z nimi związanymi.
Okrutna pieśń posiada wiele wątków. Powieść wyróżnia brak romantycznego wątku. Przypadło mi do gustu wplecenie muzyki do fabuły, ale - niestety - nie było jej tak wiele. Pojawią się z pewnością przyjaźń, walka z potworami, relacje rodzinne i szkolne życie. Utwór jest momentami bardzo przewidywalny, ale zapewnia godziny dobrej rozrywki.
Nie byłam zachwycona bohaterami, którzy mieli różnorodne charaktery. Kate Harker była nieznośna - pragnęła odgrywać rolę nieustraszonej i niepokonanej dziewczyny, lecz koniec końców była jedynie infantylną i arogancką postacią. August przypadł mi do gustu znacznie bardziej.
Okrutna pieśń to dobra powieść dla młodzieży, która porwie do świata pełnego niebezpiecznych potworów. Victoria Schwab pierwszym tomem intryguje i zdecydowanie zachęca do zapoznania się z dalszymi losami bohaterów. Historia Augusta i Kate nie jest pozbawiona wad, ale można się z nią naprawdę przyjemnie bawić. Czy wyruszysz w podróż, aby stanąć twarzą w twarz z najstraszniejszymi potworami?
Ocena: 7/10
Okrutną pieśń otrzymałam od Księgarni Tania Książka. Bardzo dziękuję!
4 Komentarze
Jedna z moich ulubionych lektur :)
OdpowiedzUsuńPodobała mi się - trochę oryginalności ma w sobie :)
OdpowiedzUsuńPo dobrych recenzjach postanowiłam się z nią zapoznać, więc pożyczona leży na półce, bo brak mi czasu, żeby do niej usiąść, ale mam nadzieję, że i mnie się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
#LaurieJanuary
Wszyscy bardzo chwalą tę książkę, więc chętnie przekonam się, jakie wrażenie wywarłaby na mnie.
OdpowiedzUsuń