Minęły cztery miesiące od walki w Białym Londynie, ostatecznego rozrachunku z Hollandem i spotkania Kella oraz Lili. Wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku, lecz... tak nie jest. Lila pływa po szerokich i bezkresnych morzach wraz z załogą Nocnej Iglicy oraz jej kapitanem, Alucardem Emerym. Dziewczyna nie może rozstać się z darem otrzymanym od Kella, który ciągle jej go przypomina. Antari nie potrafi natomiast zapomnieć - dręczony przez koszmary i wyrzuty sumienia oraz z głową pełną myśli o swojej towarzyszce, która odpłynęła w siną dal. Igrzyska Żywiołów mają zapewnić rozrywkę na krótki czas, lecz okazuje się, iż problemy powracają. Czy Kell oraz Lila ponownie dadzą sobie radę w kolorowych Londynach?
Zgromadzenie cieni to drugi tom trylogii autorstwa Victorii Schwab. Mroczniejszy odcień magii wciągnął mnie do kolorowych Londynów, z których praktycznie nie chciałam się wydostać. Pierwszy tom przeczytałam w przerażająco szybkim tempie i niecierpliwie wypatrywałam premiery kolejnego. Na szczęście, nie musiałam czekać długo.
Zgromadzenie cieni rozgrywa się parę miesięcy po wydarzeniach opisanych w pierwszym tomie. Victoria Schwab spokojnie wprowadza czytelnika w znany świat barwnych Londynów oraz niezwykłej magii. Już od pierwszych stron ukazane są problemy bohaterów oraz ich sytuacja i relacje z różnymi postaciami. Lila odkryje przed czytelnikami swoją duszę pirata, a Kell przedstawi niekończącą się walkę z własnymi demonami. Nieoczekiwane powroty również namieszają w planach wybawców Londynów...
Victoria Schwab potrafi zaczarować czytelnika i wciągnąć go w świat pełen przygód. Głównym wątkiem tego utworu są Igrzyska Żywiołów, czyli Eschen Tasch. Do Czerwonego Londynu przybędą największe osobistości z sąsiednich krain, które wystawią na arenę swoich największych magów. Pojedynki, intrygi, kłamstwa, uniki oraz przeszłość pełna demonów to dopiero początek tego, co wydarzy się na kartach tej powieści.
Autorka nie zarzuca czytelnika nagłymi zwrotami akcji. Ten tom cechuje się ogromnym spokojem - przez wiele rozdziałów czytelnicy będą czytać o minionych czterech miesiącach, przygotowaniach do Eschen Tasch oraz kłopotach, które nie opuściły tak szybko ulubionych bohaterów. Nie spodziewajcie się jednak, iż będzie tak sielankowo aż do samego końca. Victoria Schwab zaskoczy Was szybką akcją w niespodziewanym momencie, a zakończenie zwali z nóg - oczekiwanie na trzeci tom będzie bolesną udręką.
Victoria Schwab potrafi zaczarować czytelnika i wciągnąć go w świat pełen przygód. Głównym wątkiem tego utworu są Igrzyska Żywiołów, czyli Eschen Tasch. Do Czerwonego Londynu przybędą największe osobistości z sąsiednich krain, które wystawią na arenę swoich największych magów. Pojedynki, intrygi, kłamstwa, uniki oraz przeszłość pełna demonów to dopiero początek tego, co wydarzy się na kartach tej powieści.
Autorka nie zarzuca czytelnika nagłymi zwrotami akcji. Ten tom cechuje się ogromnym spokojem - przez wiele rozdziałów czytelnicy będą czytać o minionych czterech miesiącach, przygotowaniach do Eschen Tasch oraz kłopotach, które nie opuściły tak szybko ulubionych bohaterów. Nie spodziewajcie się jednak, iż będzie tak sielankowo aż do samego końca. Victoria Schwab zaskoczy Was szybką akcją w niespodziewanym momencie, a zakończenie zwali z nóg - oczekiwanie na trzeci tom będzie bolesną udręką.
W tym tomie pojawiły się nowe postacie, które dodały odrobiny humoru i problemów. Kell nadal zarzuca wszystkich niezadowoloną miną, a Lila odkrywa nowe zdolności, lecz nie zapomina o swoich regułach. Rhy otrzymał zdecydowanie więcej uwagi i możemy przyjrzeć się bliżej jego charakterowi - targany emocjami spróbuje odkryć życie na nowo. Do Czerwonego Londynu przypływa kapitan Alucard Emery, który dodaje humoru, pikanterii oraz dylematów.
Zgromadzenie Cieni wywołuje mnóstwo emocji i nie pozwala przerwać lektury nawet na krótką chwilę. Zakończenie rozedrze Wasze serca na pół, dlatego oczekiwanie na trzeci tom będzie istną torturą. Victoria Schwab wie jak urozmaicić akcję, zabawić czytelnika czy trafić do jego serca. Kell, Lila, Rhy oraz Alucard dopiero się rozkręcają, a najlepsze magiczne sztuczki mają w zanadrzu...
1 Komentarze
Pst. Jestem zainteresowana! :D
OdpowiedzUsuń