Furie | Katie Lowe

Polowanie na... uczennicę?

Violet nie potrafi zapomnieć o wypadku samochodowym, w którym zginęli jej ojciec i młodsza siostra. Dziewczyna stara się powrócić do normalności, choć nie jest to łatwe zadanie. Wkrótce trafia do Akademii Elm Hollow, której historia związana jest z legendami o czarownicach. Niezbyt towarzyska Violet zostaje zauważona przez grupę przyjaciółek, które wciągają ją do elitarnego stowarzyszenia pod przewodnictwem nauczycielki historii sztuki. Początkowo wszystko wydaje się być na porządku dziennym, ale sekrety zaczynają wychodzić na jaw w nieoczekiwanym momencie...

Furie to debiutancka powieść Katie Lowe, która opowiada o nietypowej przyjaźni nastolatek oraz tajemnicach przeszłości wiążących się ściśle z historią polowania na czarownice. Podchodziłam z ogromną nadzieją do lektury tego utworu. Czy sekrety Elm Hollow wyszły na jaw?

Jedynym elementem, który naprawdę przyciąga uwagę czytelnika jest wyjątkowy klimat powieści. Za pomocą lekkiego, ale bardzo obrazowego języka, autorka przedstawia losy czterech dziewczyn niczym w mrocznym thrillerze. Pojawia się wiele nieodkrytych tajemnic, a motywy bohaterek nie są jednoznaczne, dlatego można się świetnie bawić próbując odgadnąć zakończenie historii.

Nie jestem pewna, czy poleciłabym ten tytuł młodszym czytelnikom ze względu na poruszane tematy. W lekturze pojawia się w zaskakującym momencie scena gwałtu, która w mojej opinii nie była w zupełności potrzebna i nie wynikała z wcześniejszego rozwoju fabuły. Miałam wrażenie, iż Katie Lowe starała się na siłę wciągnąć czytelnika do surrealistycznego świata nastolatek. Po macoszemu zostały potraktowane wątki morderstwa i polowań na czarownice. Liczyłam na głębsze wniknięcie w ten temat, ale został on porzucony na rzecz dziewczyńskich dramatów.

Najbardziej irytującym elementem książki są zdecydowanie bohaterowie. Nie potrafiłam rozgryźć kierujących nimi motywów czy podejmowanych działań, które wynikały z różnorodnych sytuacji. Najmniej ekscentryczną osobą była Violet, która dołączyła do grupy dziewcząt i dopiero zapoznawała się z ich światem. Nastolatka nie była świadoma pewnych zagrożeń płynących z podtrzymywania z nimi relacji, choć chwilami rzeczywiście dostrzegała ich odosobnienie od reszty uczniów. Zakończenie wątku wyjaśniło ich działanie, lecz w zupełności mnie nie usatysfakcjonowało - miałam wrażenie, iż Katie Lowe pragnęła jak najszybciej zakończyć tę historię.

Furie potrafią doprowadzić czytelnika do prawdziwej tytułowej furii za pomocą infantylnego zachowania bohaterów, głupiutkich dialogów czy schematycznej fabuły. Powieść Katie Lowe miała szansę stać się jedną z najciekawszych premier tego roku za sprawą posępnego klimatu i osobliwych wydarzeń. Utwór może przypaść do gustu fanom thrillerów - być może historia z niewyjaśnioną zagadką śmierci stanie się dla Was zaskoczeniem tego roku? 

Ocena: 2/10

Furie otrzymałam od Wydawnictwa Czarna Owca. Bardzo dziękuję!