Czy zdołasz ją zastąpić?
PREMIERA 22 MARCA
Jane nie spodziewała się, że wyprowadzanie psów okaże się szansą na zmianę życia. Przypadek sprawia, iż poznaje owdowiałego Eddiego Rochestera. Mężczyzna jest dla niej ucieleśnieniem najskrytszych marzeń - bogaty, czarujący, przystojny. Jane mogłaby uwolnić się raz na zawsze od trudnej przeszłości i wkroczyć do świata zamożnych małżeństw oraz luksusowych rezydencji. Żyli długo i szczęśliwie może być właśnie jej! Na powierzchnię wypływają jednak kolejne plotki oraz wątpliwości dotyczące śmierci byłej żony Eddiego. Czy Jane może zaufać obietnicy bajkowego życia?
Przygodę z twórczością Rachel Hawkins rozpoczęłam od Hex Hall, które było jednocześnie jedną z moich pierwszych przeczytanych młodzieżowych serii. Nadchodząca premiera Pokoju na piętrze okazała się zatem niemałą niespodzianką. Byłam podekscytowana zapowiedzią mrocznej i trzymającej w napięciu opowieści o relacjach międzyludzkich i dążeniu do sukcesu. Rachel Hawkins zainspirowała się Jane Eyre oraz Szerokim Morzem Sargassowym, a następnie wkroczyła do nowoczesnego świata przyjęć, markowych ubrań oraz przestronnych rezydencji. Czy warto sprawdzić, co kryje się w tytułowym pokoju na piętrze?
Rachel Hawkins od pierwszych stron buduje napięcie za sprawą klimatu opowieści. Styl jest przystępny, a relacja narratorów niezwykle wciąga. Opowieść poprowadzona jest z trzech perspektyw - Jane stanowi najważniejszy element układanki, lecz czytelnik będzie mógł poznać refleksje pierwszej żony Rochestera czy samego Eddiego. Odkrywanie tajemnic i wiele niewiadomych sprawiło, iż nie potrafiłam oderwać się od lektury - musiałam wiedzieć, jak zakończy się ta historia. Niestety, zwieńczenie okazało się straszliwie pospieszne. Myślałam, że autorka rozwinie nieco niektóre motywy i zaprezentuje kolejne zwroty akcji.
Pokój na piętrze to burzliwa opowieść o małżeństwie, pragnieniach, chciwości, zazdrości, ale także tragicznej przeszłości. Rachel Hawkins spokojnie buduje akcję, wykorzystuje różnorodne wątki, aby następnie zaskoczyć czytelnika niespodziankami dotyczącymi kolejnych intryg czy tajemnic. Przyznam szczerze, iż bardzo przypadły mi do gustu fragmenty związane z tragicznym wypadkiem na łódce - autorka powraca do przeszłości i uzupełnia historię o kluczowe fakty. Myślę jednak, że najważniejsza opowieść rozgrywa się między Jane a Rochesterem - ich relacja przepełniona jest złudzeniami, oczekiwaniami oraz sekretami. To dla czytelnika brutalna rzeczywistość opisująca związki, ale także naturę człowieka.
Na uwagę czytelników zasługują bohaterowie, którzy zostali świetnie wykreowani. Rachel Hawkins stworzyła różnorodne portrety psychologiczne, a czytelnik nie będzie w stanie odkryć w niektórych momentach prawdziwych motywów postaci czy ocenić ich prawdomówność. Zachowanie czy pewne spostrzeżenia mieszkańców luksusowego osiedla mogą wywołać zgorszenie, a niektóre decyzje wręcz odrzucają. Nie sposób ich polubić - nawet Jane ma wiele wad, które ujawniają się w kluczowych momentach. Myślę jednak, że taki zabieg ze strony autorki jedynie wzmocnił zainteresowanie czytelnika akcją i zwieńczeniem tej opowieści.
Pokój na piętrze to wciągająca opowieść o niezdrowych relacjach, chciwości, dumie, ale także walce o lepszą przyszłość. Rachel Hawkins stworzyła pełną rywalizacji i dynamiczną lekturę opisującą niezwykle wytrwałą kobietę, która wkracza w sam środek tragicznej historii. Myślę, że fani świetnie nakreślonych intryg oraz Jane Eyre czy Szerokiego Morza Sargassowego będą zachwyceni tą powieścią. Jane otrzymuje od świata szansę na lepsze życie. Czy zdoła przetrwać w nowej rzeczywistości, gdzie każde słowo to jedynie złudzenie?
Ocena: 8/10
Pokój na piętrze otrzymałam przedpremierowo od Wydawnictwa WAB. Bardzo dziękuję!
0 Komentarze