Cudzy kraj | Leila Slimani

Kiedyś nie była obca.



1944 rok. Mathilde zakochuje się w Aminie. Na ich miłość patrzy się jednak z uprzedzeniami i nieufnością ze względu na dzielące ich pochodzenie, zwyczaje czy kulturę. Mathilde nie dba jednak o opinie innych i po zakończonej wojnie wyrusza wraz z mężem do Meknesy, kolonialnego miasta w Maroku. Pierwsze uniesienia z czasem znikają, a kobieta odkrywa, że musi spędzać czas w samotności i kompletnym podporządkowaniu mężowi. Czy uda jej się ponownie odnaleźć utraconą miłość w tym targanym konfliktami świecie?

Leila Slimani powraca z najnowszą powieścią. Cudzy kraj to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, która znana jest z tworzenia wnikliwych i lirycznych historii. Byłam podekscytowana możliwością zapoznania się z losami Mathilde, która przenosi się do Maroka i zostaje wrzucona w nową społeczność. Czy kobieta odnajdzie tam prawdziwe szczęście oraz miłość?

Leila Slimani posługuje się bardzo poetyckim, lecz jednocześnie przystępnym językiem. Utwór został podzielony na dziewięć wewnętrznych rozdziałów. Autorka ma ogromny dar obserwacji - wskazuje na szczegóły życia kobiet, zmieniającą się sytuację, konflikty międzyludzkie, seksizm czy poszukiwanie własnej tożsamości. To proza na wysokim poziomie, a kunszt autorki momentami przypomina klimatem twórczość Eleny Ferrante. Mam jednak wrażenie, że Cudzy kraj nie zawiera, aż tak ogromnej ilości refleksji bohaterów, a raczej skupia się na ich decyzjach, zderzeniu z przekonaniami oraz wymaganiami. Emocje stale towarzyszyły mi podczas lektury i przyznam szczerze, że bardzo żałowałam, że ostatecznie nastąpił koniec mojej przygody z Mathilde.

Cudzy kraj pokazuje walkę kobiet o niezależność, ale także ich liczne poświęcenia czy trudy związane z macierzyństwem, małżeństwem, relacjami międzyludzkimi, samotnością czy odnajdywaniem na nowo pasji oraz miłości. Leila Slimani w bardzo szczegółowy sposób przedstawia różnice kulturowe, wpływ wojen na społeczeństwo, uprzedzenia i nieufność wobec obcych, ale także los kobiet. Autorka nie wytyka jednak takich sytuacji palcem, a jedynie podkreśla konsekwencje popełnionych przez bohaterów czynów.

Bohaterowie byli dobrze przedstawieni, choć spodziewałam się większego nacisku na przedstawienie ich charakterów oraz przemyśleń. Mam wrażenie, że Leila Slimani starała się w dużej mierze skupić jedynie na Mathilde, co przyćmiło pozostałe postaci. Szkoda, ponieważ wpłynęło to w pewnym momencie na odbiór lektury - pragnęłam zapoznać się bliżej z opiniami innych bohaterów oraz porównać je z doświadczeniami głównej bohaterki.

Cudzy kraj przypomina jedną z tych historii, od których nie sposób się oderwać, dopóki nie przeczyta się ostatniej strony. Leila Slimani z niezwykłą wrażliwością i szczegółowością nakreśla wędrówkę Mathilde przez różne okresy w historii, ale także przez własne emocje i decyzje. Czytelnicy poszukujący wyjątkowej i nietuzinkowej opowieści mogą śmiało sięgnąć po najnowszą powieść Slimani - będzie to uczta literacka na najwyższym poziomie!

Ocena: 8/10

Cudzy kraj otrzymałam od Wydawnictwa Sonia Draga. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-


Prześlij komentarz

2 Komentarze

  1. Brzmi interesująco. Może sięgnę. Czytałam już gdzieś co nieco o autorce. Podobno zachwyca mistrzostwem słowa i zdolnością obserwacji... Zapiszę sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kunszt autorki jest naprawdę wyjątkowy - zachęcam :)

      Usuń