Gwiezdny port. Powieść graficzna | George R. R. Martin, Raya Golden

Międzygalaktyczna intryga.




Obcy ostatecznie najechali Ziemię! Niektórzy mogą być jednak zdziwieni, iż zamiast krwawej wojny otrzymali propozycję dołączenia do wspólnoty innych pozaziemskich gatunków. Rozpoczęto modernizację, ale także przygotowania, aby nowi sąsiedzi mogli poczuć się na Ziemi jak w domu. Gwiezdny Port w Chicago ostatecznie otwarto, lecz to nie znaczy, że zakończy to różnorodne nastroje mieszkańców. Charlie Baker, Bobbi Kelleher, Lyhann Nhar-Lys, Aaron Stein oraz pozostali walczący o zachowanie pokoju będą zmuszeni współpracować, aby ochronić wszechświat przed zagładą...

George R. R. Martin to autor znany głównie z serii Gra o tron, której kontynuacji wypatrują wszyscy fani. Nie tym razem - Gwiezdny Port to powieść graficzna opowiadająca o pojawieniu się obcych na Ziemi. Pisarz we współpracy z Rayą Golden zaprezentował barwną, przepełnioną akcją i nietypowymi stworami historię o intrygach, kulisach władzy oraz próbie zagarnięcia wszechświata. Czy George R. R. Martin po raz kolejny zdoła zachwycić czytelników?

Powieść graficzna liczy prawie trzysta stron - na przestrzeni dwunastu rozdziałów rozgrywa się cała dynamiczna akcja historii. Na uwagę zasługują rysunki, które są typowo kreskówkowe, charakterne i po prostu śliczne - Raya Golden postarała się, aby czytelnik nie potrafił oderwać się od tej opowieści. Rachel Hilley wykorzystała natomiast różnorodne barwy, aby urozmaicić dane postaci oraz typowe dla konkretnych sytuacji otoczenie.


Gwiezdny port jest napakowany licznymi wątkami i być może to okazało się piętą achillesową tej powieści graficznej. Mam wrażenie, iż George R. R. Martin po macoszemu potraktował wiele motywów, które zasługiwały na większą uwagę. Czekałam z niecierpliwością na rozwinięcie opowieści konkretnych postaci, ukazanie ich marzeń, zalet czy słabości, lecz twórca w wymijający sposób prezentował kolejne wątki. Nie mogę jednak powiedzieć, iż jest to słaba historia - Gwiezdny port wciąga i nie pozwala na chwilę odpoczynku. Charlie Baker zostanie uwikłany w konflikt nieznajomych, co wywoła niekoniecznie idealny pierwszy dzień w pracy. Bobbi Kelleher wraz z nieprzyjaznym Lyhannem Nhar-Lysem będzie zmuszona znaleźć rozwiązanie pewnej międzygalaktycznej zagadki. Aaron Stein pracując na dwa fronty wystawi się jako cel, lecz może zdoła ujść z życiem. Losy tych postaci intrygują i właściwie nawet poboczni bohaterowie interesują czytelnika za sprawą oryginalnej postawy oraz charakterów. W utworze czytelnicy znajdą tematy dotyczące polityki, intryg, walki o władzę, niesprawiedliwości, ale także próby uzyskania pokojowych rozwiązań.

Gwiezdny Port jest przepełniony akcją, intrygami oraz humorem, czyli tym, co najlepsze. George R. R. Martin wraz z Rayą Golden i Rachel Hilley zabierają czytelników do nieco zmodyfikowanej wersji teraźniejszości, w której ludzie muszą nawiązać nić porozumienia z obcymi gatunkami. Międzygalaktyczna powieść graficzna z pewnością trafi do serc wielbicieli komiksów, ale także gatunku sci-fi. Czy jesteście gotowi ocalić wszechświat przed zagładą? Zapnijcie dobrze pasy i ruszamy!

Ocena: 7/10

Gwiezdny Port. Powieść graficzną otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!


Prześlij komentarz

0 Komentarze