Audrey Rose Wadsworth posiada nietypową pasję. Angielska dobrze urodzona panna chętnie wybiera się do laboratorium stryja, aby doskonalić się w sztuce medycyny sądowej. Jej badania pozwalają na oderwanie się od nużących spotkań towarzyskich czy myśli o nieuchronnym ślubie. Na ulicach Londynu zaczyna grasować morderca, który postanawia zabawić się losem niewinnych kobiet. Audrey weźmie udział w jego niebezpiecznej grze. Kuba Rozpruwacz tylko czeka na jej najmniejszy błąd...
Kerri Maniscalco to znana autorka bestsellerowych historii, które od pierwszych stron mrożą krew w żyłach. Nie potrafiłam doczekać się lektury zachwalanej serii o córce lorda zajmującej się medycyną sądową. Jak podejść Rozpruwacza obiecywało ogromną ilość emocji, mroku, intryg i tajemnic. Postanowiłam dołączyć do śledztwa młodej Audrey Rose i Thomasa Cresswella. Czy ta para zdołała uwolnić Londyn od groźnego mordercy?
Kerri Maniscalco posługuje się młodzieżowym i lekkim stylem, który zawierał ogromną ilość szczegółów. Byłam pod wrażeniem nacisku na drobiazgowe opisy dotyczące popełnianych zbrodni, praktyk u stryja czy rozwijającej się medycyny sądowej. Autorka świetnie poradziła sobie ze stworzeniem mrocznego, niepokojącego klimatu, który był dodatkowo wzbogacony umieszczonymi w utworze zdjęciami i ilustracjami. Myślę jednak, iż dość spokojne tempo akcji i stosowanie powtarzalnych motywów zniszczyło odbiór tej historii.
Jak podejść Rozpruwacza to nietuzinkowa wizja walki o własne marzenia, a jednocześnie pełna tajemnic intryga z mordercą w roli głównej. Kerri Maniscalco poprowadziła śledztwo w nietuzinkowym kierunku, co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło - Audrey Rose próbowała rozwikłać zagadki pozostawione przez tytułowego Kubę Rozpruwacza. Dodatkowe uwzględnienie walki ze społeczeństwem i dość konserwatywnymi regułami sprawiło, iż z nieskrywaną przyjemnością obserwowałam jej działania oraz sarkastyczne refleksje. Czytelnicy będą zachwyceni motywami przyjaźni, rodziny, straty, rozwijania zainteresowań, ale także miłości - nie potrafiłam oderwać się od dramatycznych perypetii Audrey Rose i Thomasa Creswella!
Bohaterowie okazali się istną wisienką na torcie! Stale kibicowałam im w niełatwym śledztwie pełnym zagadek, tajemnic i niewiadomych. Dojrzałość i upór Audrey Rose był godny podziwu, gdyż bohaterka nie akceptowała społecznych uprzedzeń i próbowała rozwijać swoje pasje wedle własnego uznania. Momentami siedemnastolatka zachowywała się infantylnie lub podejmowała decyzje pod wpływem chwili, lecz potrafiłam zrozumieć jej niepewność oraz obawy. Na uwagę zasługuje także Thomas Cresswell, czyli fenomenalnie ukazany student medycyny sądowej. Jego ironiczne komentarze i szarmanckie zachowanie wprowadziły humorystyczny element do fabuły.
Jak podejść Rozpruwacza to wciągająca intryga z licznymi tajemnicami i krwawymi zwrotami akcji. Kerri Maniscalco potrafiła zachwycić klimatem, barwnymi bohaterami, ale także wnikliwymi spostrzeżeniami dotyczącymi ludzkiej natury. Czytelnicy poszukujący posępnej i niepokojącej lektury mogą śmiało spróbować szczęścia z perypetiami Audrey Rose i Thomasa. Czy jesteście gotowi wybrać się do Londynu i rozwikłać tożsamość tytułowego mordercy?
Ocena: 8/10
Jak podejść Rozpruwacza otrzymałam od Wydawnictwa MustRead. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-
0 Komentarze