Folwark zwierzęcy | George Orwell

Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych.

 
Bunt wśród zwierząt owocuje przejęciem posiadłości Pana Jonesa. Świnie, Chrumek i Napoleon, obiecują, iż Folwark Zwierzęcy będzie miejscem sprawiedliwym, dobrym i idealnym dla każdego. Niestety, złożone przyrzeczenia stają się z czasem zapomniane, a rządy pewnych zwierząt okazują się zupełnie inne. Czy rewolucja zmieniła ich świat na lepsze?

Udało mi się kiedyś przeczytać Folwark zwierzęcy oraz Rok 1984, które pokazują siłę słów i czynów. Wystarczy chwila nieuwagi bądź bierności, a nadejdą straszliwe czasy. Teraz jednak nadszedł czas, aby odświeżyć sobie tę krótką, choć przerażającą lekturę. Czy Folwark zwierzęcy w dalszym ciągu prezentuje czytelnikom aktualne treści?

Folwark zwierzęcy rozpoczyna się dość niewinnie, lecz czytelnicy muszą być przygotowani na niezwykle mądrze i świetnie skonstruowaną satyrę z elementami politycznymi. Nie bawi, lecz wywołuje przerażenie - obserwując losy zwierząt, ich podejście do pewnych sytuacji czy podejmowane decyzje lub bierność... nie sposób oderwać się od lektury. To utwór ponadczasowy, który będzie aktualny zawsze. To przestroga, ale jednocześnie ostrzeżenie, że historia lubi się powtarzać.

George Orwell za pomocą wielu alegorii i metafor przedstawił obalenie ustroju i stworzenie drugiego na zgliszczach tego pierwszego. Czytelnicy z pewnością dostrzegą różne szczegóły, które podkreślają stalinowskie rządy, ale także opiszą powolny proces dojrzewania totalitarnych systemów. Można pomyśleć, że osadzenie zwierząt w rolach rządzących czy poddających się tym rządom będzie zabawne - satyra George'a Orwella niekoniecznie wywołuje śmiech. W sercu rodzi się ogromne przerażenie, strach przed taką przyszłością, ale także ostrzeżenie - warto uważnie obserwować czyny ludzi oraz słuchać doboru słów. Nigdy nie wiadomo, kiedy nadejdzie kolejna mroczna przyszłość...

Folwark zwierzęcy to utwór ponadczasowy, który za każdym razem zaskoczy nowym odkryciem, zwróci uwagę na inny poważny problem, ale także ukaże za pomocą lekkiej alegorii duszę i charakter człowieka. George Orwell próbuje przekazać czytelnikom świadomość, iż do władzy dochodzi się stopniowo, lecz momentami nie widać tych małych kroczków, które są sygnałami ostrzegającymi przed totalitarnymi rządami. Czy jednak historia nas tego już nie nauczyła? Wystarczy moment, aby obietnice przekształciły się w groźby.

Ocena: 9/10

Folwark zwierzęcy otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!


Prześlij komentarz

0 Komentarze