Córka Izebel | Wilkie Collins

 Idąc po trupach do celu.


Madame Fontaine po śmierci męża tonie w długach i musi szukać sposobu na zapewnienie córce godnego życia. Wkrótce Minna zakochuje się, lecz małżeństwo nie może dojść do skutku za sprawą upartego ojca ukochanego, który uważa rodzinę wybranki za nieodpowiednią. W Londynie pani Wagner przyjmuje pod swój dach Słomianego Jacka, który od wielu lat przebywał w szpitalu dla obłąkanych. Wkrótce okaże się, czy Madame Fontaine pokona wszystkie przeciwieństwa losu...

Córka Izebel to powieść, którą pragnęłam przeczytać. Wilkie Collins za każdym razem zaskakuje mnie czymś nowym, a do moich ulubionych jego utworów należą świetne Córki niczyje oraz pełna zagadek Tajemnica mirtowego pokoju. Czy historia o Madame Fontaine także zaskarbiła sobie miejsce wśród ulubionych książek angielskiego autora?

Wilkie Collins ma niezwykle lekki styl pisania, dlatego jego utwory można czytać z nieskrywaną przyjemnością. Powieść nie liczy sobie wielu stron, ale przedstawia pełną intryg historię, od której nie sposób się oderwać. Utwór podzielony jest na dwie części: pierwsza z nich ukazuje narratora - siostrzeńca pani Wagner, Davida Glenneya, który jako naoczny świadek opisuje wydarzenia i ofiaruje swoje spostrzeżenia. Druga część jest trochę gorsza, gdyż opiera się jedynie na usłyszanych historiach, lecz David nadal snuje pełną tajemnic opowieść.

Córka Izebel skupia się głównie na ukazaniu prowadzonych przez Madame Fontaine intryg, która snuje plany matrymonialne córki. Los rzuca jej jednak kłody pod nogi i kobieta musi uciekać się do drastycznych środków. Interesujące są także losy Słomianego Jacka, choć pojawia się on początkowo sporadycznie i postać rozwinięta jest dopiero w drugiej części utworu. Fabuła jest jednakże przewidywalna i czytelnik może z łatwością odgadnąć zakończenie już po lekturze połowy książki, gdyż autor daje wyraźne podpowiedzi i odkrywa niektóre karty przed zakończeniem.

Niestety, nie mogłam polubić bohaterów tego utworu i nie przypadły mi do gustu ich portrety psychologiczne. Madame Fontaine była zdecydowana i uparta w swoich dążeniach, lecz momentami postępowała irracjonalnie. Również Madame Wagner nie zdołała mnie zachwycić. David był jedyną postacią, którą naprawdę pozytywnie oceniłam, choć w niektórych rozdziałach także potrafił straszliwie zirytować. Autor w dosadny sposób ukazuje, ile potrafi dokonać matka dla swojego dziecka.

Córka Izebel to warta uwagi lektura, która zapewni czytelnikom wieczór pełen intryg i wiążących się z nimi emocji. Wilkie Collins jak mało kto potrafi zapewnić rozrywkę w dobrym stylu, ukazując losy przebiegłej Madame Fontaine, walczącej o przyszłość swojej córki. Czy jesteście gotowi odkryć intrygę i poznać ostateczny wynik konfrontacji? Bądźcie ostrożni - niektórzy bohaterowie są bardzo niebezpieczni!

Ocena: 6/10
Córkę Izebel otrzymałam od Wydawnictwa MG. Bardzo dziękuję!

Prześlij komentarz

2 Komentarze