The Prison Healer. Zdrada krwi | Lynette Noni

Walka do samego końca.



Tragiczne wydarzenia sprawiły, iż Kiva powraca do miejsca, o którym chciałaby zapomnieć. Nie przypomina już samej siebie, a bolesne wspomnienia prowadzą ją w otchłań pełną mroku i cierpienia. Niespodziewanie staje się jednak pionkiem w niebezpiecznej grze o władzę. Obdarzona wyjątkową mocą dziewczyna zostaje zmuszona do udziału w rozgrywce między najważniejszymi osobami w istniejących królestwach. Czy Kiva zdoła przetrwać i ocalić tych, których kocha?

Nie potrafiłam doczekać się finału trylogii Lynette Noni. Po zakończeniu zaprezentowanym w drugim tomie nie wyobrażałam sobie szczęśliwego zakończenia dla Kivy. The Prison Healer. Zdrada krwi stawia przed bohaterką kolejne wyzwania. Młoda dziewczyna będzie musiała zapomnieć o bolesnych wydarzeniach i uratować królestwa przed nadchodzącą zagładą. Czy będzie w stanie towarzyszyć osobom, które uważają ją za zdrajczynię?

Lynette Noni posługuje się lekkim i przystępnym stylem, dlatego czytelnicy z łatwością będą mogli zapoznać się z losami Kivy. Autorka wykorzystała zwroty akcji z poprzednich tomów, aby poprowadzić w logiczny sposób kolejne wątki dotyczące walki o władzę. Spokojne tempo wydarzeń pozwoliło na dokładne zapoznanie się z losami ulubionych postaci, choć momentami miałam wrażenie, iż autorka kieruje się tuzinkowymi rozwiązaniami. Zwieńczenie tej trylogii było słodko-gorzkie, lecz idealnie oddało charakter całej serii.

The Prison Healer. Zdrada krwi to wciągające studium moralności, człowieczeństwa i walki o przetrwanie. Lynette Noni poradziła sobie z wykorzystanymi motywami - czytelnicy mogą liczyć na wnikliwe studium charakterów, ale także analizę podejmowanych przez bohaterów decyzji. Byłam zachwycona pomysłowymi wydarzeniami, choć momentami autorka sięgała po przewidywalne rozwiązania. Ostatecznie warto jednak dostrzec wartościowe refleksje dotyczące podejmowanych decyzji, walki dobra ze złem czy relacji międzyludzkich.

Bohaterowie okazali się niezwykle intrygujący - Lynette Noni wnikliwie przeanalizowała rysy psychologiczne pojawiających się w tym tomie postaci. Kiva zmagała się z bolesnymi wspomnieniami oraz doświadczeniami, o których wolałaby zapomnieć. Jej wytrwałość oraz zaangażowanie były imponujące. Czytelnicy muszą być gotowi na kilka niespodzianek - autorka rozwinęła charaktery postaci, które wcześniej nie były wyeksponowane w znaczący sposób. Bardzo przypadło mi do gustu, iż włączyli się w proces walki o przyszłość. Nieco gorzej wypadła relacja miłosna, która charakteryzowała się tuzinkowymi rozwiązaniami i schematami. Szkoda, gdyż w poprzednich tomach była ona fenomenalnie nakreślona.

The Prison Healer. Zdrada krwi to świetne zwieńczenie przygody, o której będę pamiętać przez bardzo długi czas. Lynette Noni sięgnęła po pomysłowe motywy, ale także nieoczekiwane zwroty akcji, aby nakreślić wciągającą opowieść. Fani poprzednich tomów oraz czytelnicy poszukujący nietuzinkowej historii powinni śmiało zapoznać się z perypetiami Kivy. Czy dziewczyna zdoła pokonać przeciwności losu i pokonać groźnych przeciwników?

Ocena: 8/10

The Prison Healer. Zdradę krwi otrzymałam od Wydawnictwa MustRead. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-


Prześlij komentarz

0 Komentarze