Furyborn. Zrodzona z furii | Claire Legrand

Krwawa walka o władzę.



Rielle naznaczyła Celdarię krwią, cierpieniem i śmiercią. Obdarzona wyjątkowymi mocami dziewczyna zdradziła królestwo, a jej czyny zostały zapamiętane na wieki. Zapisała się na kartach historii jako Krwawa Królowa. Mija wiele lat, a krainy upadają pod okrutnymi rządami tajemniczego Imperatora. Eliana nigdy nie sądziła, iż dołączy do przywódcy Czerwonej Korony, grupy pełnej rebeliantów, aby uratować swoją rodzinę przed niebezpieczeństwem. Młoda łowczyni postanowi zaufać Wilkowi, choć powinna oddać go w ręce władcy. Nie spodziewa się, iż odkryje przerażającą prawdę...

Oczekiwanie na premierę Furyborn. Zrodzonej z furii ostatecznie dobiegło końca! Słynna trylogia autorstwa Claire Legrand została wydana w Polsce, a czytelnicy mogą cieszyć się przepięknym wydaniem z barwionymi brzegami. Byłam bardzo ciekawa, czy losy Rielle i Eliany zdołają znaleźć drogę do mojego serca. Czy magiczne próby, moralne dylematy i pragnienie władzy wpłyną na ich losy?

Claire Legrand posługuje się przystępnym i lekkim językiem. Nie mogłam oderwać się od opisywanych zdarzeń - autorka postawiła na dwie perspektywy, dzięki którym w ciekawy sposób można zapoznać się ze światem przedstawionym i najważniejszymi wątkami. Mam wrażenie, iż narracja Rielle przypadła mi do gustu troszeczkę bardziej, choć losy Eliany stale przyprawiały o szybsze bicie serca. Momentami można było dostrzec charakterystyczny, mroczny klimat związany z sytuacją polityczną w poszczególnych krainach. Zakończenie okazało się fenomenalnie nakreślone - nie potrafię się już doczekać kontynuacji!

Furyborn. Zrodzona z furii to powieść pełna popularnych motywów. Claire Legrand starała się rozwinąć je wszystkie, choć ostatecznie niektóre wątki okazały się potraktowane po macoszemu. Czytelnicy mogą liczyć na świetnie poprowadzoną narrację Rielle, która próbowała udowodnić swą siłę i zdobyć uznanie poddanych. Jej walka z intrygami na dworze, ale także dylematy moralne i mrok skrywany w sercu zaskakiwały w każdym rozdziale. Przygody Eliany były dość powtarzalne, gdyż autorka wykorzystała wiele przewidywalnych rozwiązań. Z nieskrywaną ciekawością obserwowałam jednak wewnętrzną przemianę łowczyni, która starała się rozwikłać tajemnice innych.

Bohaterowie okazali się świetnie wykreowani, choć zabrakło w utworze większego nacisku na poboczne postaci. Miałam wrażenie, iż Claire Legrand sięgnęła po ogromną ilość schematycznych cech i nie rozwinęła ich osobowości w interesującym kierunku. Na uwagę zasługują Rielle i Eliana, które w niekonwencjonalny sposób starały się przetrwać i osiągnąć zamierzone cele. Ich spryt i wytrwałość z czasem zmieniły ich charaktery, a jednocześnie pozwoliły ujawnić skrywane w sercach wątpliwości czy emocje.

Furyborn. Zrodzona z furii to niezwykle porywający wstęp do emocjonalnej serii o mrocznej magii, skomplikowanych relacjach międzyludzkich, sile i władzy, ale także nadziei na miłość i lepsze jutro. Claire Legrand wykorzystała dwie bohaterki, aby zaprezentować czytelnikom prawdziwą walkę o koronę. Fani wciągających utworów z licznymi zwrotami akcji i intrygującym światem przedstawionym powinni śmiało sięgnąć po tę przygodę. Czy jesteście gotowi odkryć prawdziwe oblicza Rielle oraz Eliany?

Ocena: 8/10

Furyborn. Zrodzoną z furii otrzymałam od Wydawnictwa Odyseya. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-

Prześlij komentarz

0 Komentarze