Kalinda straciła na wojnie coś więcej niż rękę i niewinność dziecka - jej ukochany zniknął w Otchłani, z której nie ma żadnego wyjścia. Deven odwiedza ją nocami, lecz z każdym dniem mroczne królestwo pochłania jego duszę. Gdy jedynym sposobem na wyzwolenie mężczyzny z pazurów okrutnej królowej staje się podążenie jego ścieżką, Kalinda poszukuje wsparcia u bogów i wraz z niezwykłym przewodnikiem wyrusza wgłąb własnych wątpliwości i mrocznej przeszłości. Ashwin stara się w międzyczasie poradzić z narastającym niezadowoleniem ludu, przytłaczającymi wspomnieniami o ojcu oraz nadchodzącym weselem, które może być początkiem końca jego rządów. Jak zakończy się ta historia?
Setna królowa wciągnęła czytelnika do obcego świata. Ognista królowa przedstawiła pełną cierpienia walkę o własny lud i marzenia. Wyklęta królowa zaskoczyła niezwykle skomplikowanymi intrygami oraz pełnym zwrotów akcji zakończeniem. Emily R. King prezentuje Waleczną królową, ostatni tom przygód Kalindy. Młoda bohaterka doświadczyła radości, smutku, bólu oraz nadziei. Czy jej marzenie o spokojnym życiu u boku ukochanego ma jednak szansę przetrwać?
Emily R. King od pierwszych stron wciąga czytelnika do orientalnego świata, który zaskakuje niezwykłym klimatem. Wydarzenia rozgrywają się kilka tygodni po zakończeniu bitwy wieńczącej Wyklętą królową. Autorka udowadnia, że historia Kalindy jeszcze się nie zakończyła - dziewczyna straciła ukochanego, a teraz zamierza wyruszyć za nim do krainy odpychającego zła, skąd ma nadzieję go wydostać. Rozdziały są napisane z trzech różnych punktów widzenia - dwa główne wątki prowadzą Kalinda oraz Ashwin, lecz zdarzają się krótkie opisy przeżyć z perspektywy Devena. Zakończenie w satysfakcjonujący sposób wieńczy całą opowieść, choć przyznaję, że Emily R. King straszliwie szybko zakończyła dramatyczne starcia na ostatnich stronach utworu.
W ostatnim tomie autorka nie przedstawia jedynie emocjonalnej wędrówki Kalindy, ale także zwraca uwagę na trudną sytuację polityczną po brutalnych walkach ukazanych w poprzednich trzech tomach. Ashwin staje na czele kraju i wprowadza reformy, które nie każdemu odpowiadają. Emily R. King naprawdę świetnie ukazała próbę rozwiązania narastającego buntu oraz podejmowania wymagających decyzji, przed którymi staje młody radża. Wątek Kalindy stał się nieco nużący i powtarzalny - bohaterka nie dostrzega wskazówek oraz ignoruje pomocne rady najbliższych. Jej przygoda znacząco się rozwija i czytelnicy mogą dowiedzieć się więcej o jej życiu oraz przeszłości - pojawia się nowy bohater, który nadaje humorystycznych akcentów i nieco barw tej ponurej wędrówce.
Bohaterowie pozytywnie mnie zaskoczyli, choć główna bohaterka potrafiła straszliwie zirytować. Widać, że Kalinda przeszła naprawdę wiele i doceniam jej metamorfozę, lecz niektóre rozdziały przedstawiały ją jako rozkapryszoną i naiwną dziewczynkę, która nie potrafi dostrzec widniejącego przed nią szczęścia. Ashwin wydoroślał i starał się podejmować dobre decyzje. Niezwykle przyjemnie czytało mi się rozdziały z jego perspektywy.
Waleczna królowa to naprawdę zadowalające zwieńczenie serii pełnej dramatycznych emocji i zaskakujących wydarzeń. Emily R. King stworzyła barwną opowieść, od której nie sposób się oderwać. Losy Kalindy zawładną Waszą codziennością i sprawią, że zapragniecie towarzyszyć tej odważnej i charakternej bohaterce w trudnej wędrówce do samego końca. Czy marzenia o spokojnym życiu z ukochanymi osobami są możliwe? Sprawdźcie sami!
Ocena: 7/10
Waleczną królową otrzymałam od Wydawnictwa Kobiece. Bardzo dziękuję!
0 Komentarze