Marzenia się spełniają!
Maggie Montgomery przybywa do Ameryki. Ma jeden cel: zostać w niej na zawsze. Dziewczyna pragnie uwolnić się od upartego Neilla Fitzgeralda, który liczy na szybkie małżeństwo. Gdy na swojej drodze spotyka Adama O'Leary'ego, wszystko się zmienia. Maggie musi zawalczyć o własną przyszłość, a jej wybranek - o ponowną akceptację rodziny. Czy w Irlandzkich Łąkach wszystko skończy się dobrze?
Szlachetne serce to drugi tom trylogii autorstwa Susan Anne Mason. Po lekturze Irlandzkich łąk liczyłam, iż następna historia będzie znacznie ciekawsza. Zaintrygowana losami Maggie Montgomery oraz mroczną przeszłością Adama O'Leary'ego, szybko sięgnęłam po konytnuację trylogii. Czy Susan Anne Mason zaskoczyła mnie pozytywnie?
Lektura wywołuje wiele emocji. Susan Anne Mason dodaje problemów bohaterom i zaognia dawne konflikty, wywołując prawdziwą burzę w życiu wszystkich postaci. Powieść można z łatwością przeczytać w jeden dzień - historia wciąga tak bardzo, iż nie można się potem oderwać od lektury. Autorka w ciekawy sposób urozmaica akcję książki dodając wątki poboczne, których jest naprawdę wiele.
Szlachetne serce opowiada o rodzinie i przedstawia często niełatwe relacje pomiędzy postaciami. Wiele błędów popełnionych w przeszłości ma wpływ na rozwój tej historii, a dodatkowe dylematy nie ułatwiają kontaktu. Susan Anne Mason nie pominęła również wątku związanego z religią, który ma duży wpływ na decyzje bohaterów w tym utworze.
Maggie Montgomery od razu przypadła mi do gustu. Dziewczyna pragnęła spełnić własne marzenia i pokazać rodzinie, iż potrafi w sposób samodzielny dać sobie radę w Ameryce. Adama również polubiłam, choć troszkę mniej. Chłopak próbował odzyskać kontakt z rodziną i stanąć na nogi po niełatwym pobycie w więzieniu.
Szlachetne serce to pięknie napisana historia, która umili wam czas w te gorące letnie dni. Susan Anne Mason potrafi napełnić serce czytelnika wieloma ciepłymi uczuciami, które pozostaną z nim do końca lektury. Historia Maggie oraz Adama wzrusza, zaskakuje, lecz także pokazuje, iż zawsze warto mieć nadzieję oraz własne marzenia. Serię poleciłabym czytelnikom łaknącym przyjemnej i rodzinnej powieści, od której nie będzie można się oderwać. Ja nie mogę się już doczekać kolejnego tomu - mam nadzieję, że będzie równie wspaniały!
Ocena: 8/10
Lektura wywołuje wiele emocji. Susan Anne Mason dodaje problemów bohaterom i zaognia dawne konflikty, wywołując prawdziwą burzę w życiu wszystkich postaci. Powieść można z łatwością przeczytać w jeden dzień - historia wciąga tak bardzo, iż nie można się potem oderwać od lektury. Autorka w ciekawy sposób urozmaica akcję książki dodając wątki poboczne, których jest naprawdę wiele.
Szlachetne serce opowiada o rodzinie i przedstawia często niełatwe relacje pomiędzy postaciami. Wiele błędów popełnionych w przeszłości ma wpływ na rozwój tej historii, a dodatkowe dylematy nie ułatwiają kontaktu. Susan Anne Mason nie pominęła również wątku związanego z religią, który ma duży wpływ na decyzje bohaterów w tym utworze.
Maggie Montgomery od razu przypadła mi do gustu. Dziewczyna pragnęła spełnić własne marzenia i pokazać rodzinie, iż potrafi w sposób samodzielny dać sobie radę w Ameryce. Adama również polubiłam, choć troszkę mniej. Chłopak próbował odzyskać kontakt z rodziną i stanąć na nogi po niełatwym pobycie w więzieniu.
Szlachetne serce to pięknie napisana historia, która umili wam czas w te gorące letnie dni. Susan Anne Mason potrafi napełnić serce czytelnika wieloma ciepłymi uczuciami, które pozostaną z nim do końca lektury. Historia Maggie oraz Adama wzrusza, zaskakuje, lecz także pokazuje, iż zawsze warto mieć nadzieję oraz własne marzenia. Serię poleciłabym czytelnikom łaknącym przyjemnej i rodzinnej powieści, od której nie będzie można się oderwać. Ja nie mogę się już doczekać kolejnego tomu - mam nadzieję, że będzie równie wspaniały!
Ocena: 8/10
Szlachetne serce otrzymałam od Wydawnictwa Dreams. Bardzo dziękuję!
1 Komentarze
Co prawda nie czytałam zbyt dużo sag rodzinnych, ale na podstawie faktu iż bardzo mnie intrygują, dochodzę do wniosku, że to może być coś, co przypadnie mi do gustu, dlatego powyższy tytuł jak najprędzej sobie zapisuję.
OdpowiedzUsuń