Życie Sonji zamienia się w piekło, gdy pewnej nocy 1954 roku Maria Buloh - jej matka - znika bez śladu. Mała dziewczynka i ojciec pogrążają się melancholii - każde na swój sposób. Niestety, dziecko staje się celem dla rodzica szukającego pocieszenia w alkoholu. Każdego wieczoru pojawia się kolejna rana na ciele i nowa skaza na duszy.
Mijają lata, a dorosła już Sonja postanawia odwiedzić ojca i spróbować wybaczyć mu jego winy. Czy pokonają demony przeszłości i pozwolą żyć w zgodzie?
Richard Flanagan to autor znanych i poważanych powieści. Jego Ścieżki Północy zdobyły nagrodę Bookera w 2015 roku za ciekawą fabułę i nietuzinkową narrację. Tym razem autor opowiada zawiłą historię rodziny Buloh, która zmaga się z demonami przeszłości i odejściem ważnej osoby.
Bardzo ciężko było mi się wkręcić w akcję powieści. Napisana jest ona ciężkim językiem i spotkałam się z nim już w trakcie czytania Ścieżek Północy. Wymagająca lektura jest jednak satysfakcjonująca i pouczająca. Flanagan potrafi z niezwykłą dbałością o detale przedstawić wątki utworu oraz poruszyć serca czytelników. Problematyka powieści jest bowiem bardzo zawiła i podczas lektury można doświadczyć emocji bohaterów.
Postacie wykreowane w Klaśnięciu jednej dłoni są bardzo realne. Zarówno Sonja jak i jej ojciec posiadają grupę cech pozytywnych i negatywnych, a autor nie wstydzi się podkreślić u nich tych drugich. Sonja niesie za sobą duży bagaż doświadczeń i jest bohaterką, którą łatwo można polubić.
Richard Flanagan porusza problem alkoholizmu i przemocy, która przewija się i ciąży na postaciach przez całą powieść. Przeszłość Sonji narysowana w czarnych barwach, odbija się na niej przez całe życie. Tak samo jest z ojcem, który nadal czuje ból po stracie żony oraz wstyd przed samym sobą.
Klaśnięcie jednej dłoni to wymagająca oraz utrzymana w ciemnych barwach powieść, która jest skierowana raczej do starszych odbiorców. Warto poznać twórczość Richarda Flanagana. Jest to autor, który w nietuzinkowy sposób przedstawia problemy - także współczesne. Ja jestem zadowolona z mojej przygody z Klaśnięciem jednej dłoni i gorąco zachęcam Was do zapoznania się z tą powieścią. Czytelnicy, którzy pragną delektować się lekturą z najwyższej półki znajdą w niej wszystko, czego zapragną.
Ocena: 6/10
Richard Flanagan to autor znanych i poważanych powieści. Jego Ścieżki Północy zdobyły nagrodę Bookera w 2015 roku za ciekawą fabułę i nietuzinkową narrację. Tym razem autor opowiada zawiłą historię rodziny Buloh, która zmaga się z demonami przeszłości i odejściem ważnej osoby.
Bardzo ciężko było mi się wkręcić w akcję powieści. Napisana jest ona ciężkim językiem i spotkałam się z nim już w trakcie czytania Ścieżek Północy. Wymagająca lektura jest jednak satysfakcjonująca i pouczająca. Flanagan potrafi z niezwykłą dbałością o detale przedstawić wątki utworu oraz poruszyć serca czytelników. Problematyka powieści jest bowiem bardzo zawiła i podczas lektury można doświadczyć emocji bohaterów.
Postacie wykreowane w Klaśnięciu jednej dłoni są bardzo realne. Zarówno Sonja jak i jej ojciec posiadają grupę cech pozytywnych i negatywnych, a autor nie wstydzi się podkreślić u nich tych drugich. Sonja niesie za sobą duży bagaż doświadczeń i jest bohaterką, którą łatwo można polubić.
Richard Flanagan porusza problem alkoholizmu i przemocy, która przewija się i ciąży na postaciach przez całą powieść. Przeszłość Sonji narysowana w czarnych barwach, odbija się na niej przez całe życie. Tak samo jest z ojcem, który nadal czuje ból po stracie żony oraz wstyd przed samym sobą.
Klaśnięcie jednej dłoni to wymagająca oraz utrzymana w ciemnych barwach powieść, która jest skierowana raczej do starszych odbiorców. Warto poznać twórczość Richarda Flanagana. Jest to autor, który w nietuzinkowy sposób przedstawia problemy - także współczesne. Ja jestem zadowolona z mojej przygody z Klaśnięciem jednej dłoni i gorąco zachęcam Was do zapoznania się z tą powieścią. Czytelnicy, którzy pragną delektować się lekturą z najwyższej półki znajdą w niej wszystko, czego zapragną.
Ocena: 6/10
2 Komentarze
Uwielbiam takie historie. I te chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZ czasem pewnie sięgnę po ten tytuł, żeby na własnej skórze przekonać się jak to z nim jest ;)
OdpowiedzUsuń