Nadciąga moment złamanych serc i płonnych nadziei. Cassie postanowiła dać Jackowi drugą szansę i zapomnieć o bolesnych wydarzeń z przeszłości. Ich codzienność w Nowym Jorku okaże się pełna nowych możliwości. Nie zabraknie jednak dylematów i walki z przeznaczeniem. Wytrzymanie presji i sławy towarzyszącej drużynie Metsów będzie dla Cassie niemałym wyzwaniem, a kolejne sercowe bolączki zadecydują o jej przyszłości z Jackiem...
Nie byłam zachwycona historią ukazaną w Rozgrywce, lecz postanowiłam dać J. Sterling drugą szansę. Rozpoczęłam zatem lekturę Zmiany, czyli kontynuacji losów Cassie i Jacka. Byłam ciekawa ich dalszych perypetii, choć moje oczekiwania nie były aż tak wysokie. Czy drugi tom tej serii okazał się zaskakujący, a może ponownie doświadczyłam zawodu?
J. Sterling posługuje się prostym, straszliwie dziecinnym stylem. Miałam wrażenie, iż opisy i dialogi podkreślały nierealistyczny wymiar tej opowieści. Zabrakło intrygujących i kluczowych dla fabuły konkretów, które umożliwiłyby lepsze zrozumienie motywacji bohaterów czy podejmowanych przez nich decyzji. Niestety, klimat towarzyszący tej historii dodatkowo uwypuklił brak rzetelnie poprowadzonej akcji.
Zmiana starała się zatrzeć negatywne wrażenia z pierwszego tomu, lecz schematyczne wykorzystanie najważniejszych motywów nie pozwoliło na magiczną metamorfozę tej historii. J. Sterling podążyła w kierunku tuzinkowych rozwiązań, które idealnie współgrały z niedopracowanymi bohaterami. Miłosna historia wciąż irytowała brakiem realistycznych opisów uczuć czy rozmów między zakochaną parą. Autorce nie udało się uniknąć przewidywalnych i stereotypowych stwierdzeń.
Bohaterowie okazali się jednowymiarowi i pozbawieni interesujących osobowości. Cassie i Jack stale borykali się z prawie identycznymi problemami, co podkreśliło brak właściwej komunikacji między bohaterami. J. Sterling próbowała zaskoczyć nagłymi wyznaniami czy nieoczekiwanymi refleksjami, które jednak nie pasowały do tempa tego utworu. Spodziewałam się zdecydowanie lepiej wykreowanych postaci pobocznych.
Zmiana to niemiła powtórka z rozrywki, którą J. Sterling zaprezentowała w pierwszym tomie. Nielogiczne zachowanie bohaterów, potraktowane po macoszemu motywy i infantylnie opisane wydarzenia sprawiły, iż nie potrafiłam wciągnąć się w perypetie Cassie i Jacka. Fani twórczości autorki mogą spróbować szczęścia z kolejnym tomem. Ja jednak postanowiłam zakończyć tę przygodę na drugim tomie. Co okaże się ważniejsze dla Cassie? Sprawdźcie sami!
Ocena: 2/10
Sterling 2 otrzymałam od Wydawnictwa SQN. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-



0 Komentarze