Megan nie chciała wracać do domu na święta. Wciąż obawia się nienawistnych spojrzeń oraz braku zrozumienia po feralnym ślubie, do którego nie doszło. W małym miasteczku łatwo można stać się uciekającą panną młodą (w szczególności, że jej wybrankiem miał być miejscowy i podziwiany złoty chłopiec). Tym razem Megan się jednak nie wywinie, gdyż jej brat wraca na święta i matka pragnie spędzić je we wspólnym gronie. Christian także nie cieszy się na nadchodzące święta. Jego rodzina stale wypomina mu brak partnerki i samotność w wielkim mieście. Gdy Megan i Christian wpadają na siebie w dublińskim pubie, nie spodziewają się, iż zgodzą się na udawany związek. To może się jednak udać - będą odgrywać zakochanych, spędzać wspólnie czas na rodzinnych spotkaniach, a także odkryją w swoim sercu jeszcze kilka ważnych sekretów...
Gdy tylko usłyszałam o najnowszej premierze od Catherine Walsh, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Ostatnie dni minionego roku spędziłam z Kierunkiem miłość, czyli powieścią słodko-gorzką, pełną humorystycznych sytuacji i wzruszających przemyśleń. Miałam nadzieję, iż Zaśnieżeni okażą się równie fenomenalną lekturą, dlatego z niemałymi wymaganiami ponownie wkroczyłam do świata Ftizpatricków...
Catherine Walsh posługuje się lekkim stylem, od którego nie sposób się oderwać. Autorka postanowiła podzielić narrację między Megan i Christiana, dlatego czytelnicy będą mogli lepiej zapoznać się z refleksjami i problemami życiowymi postaci. Świąteczny klimat okazał się fenomenalnie nakreślony, a liczne humorystyczne sytuacje jedynie podkreśliły zimowy charakter tego utworu. Warto zwrócić uwagę na wartościowe przemyślenia i hierarchię wartości, które autorka starała się rozwinąć na przestrzeni całej powieści.
Zaśnieżeni to świetna historia, która nakreśliła intrygujące relacje międzyludzkie. Catherine Walsh wykorzystała motyw uciekającej panny młodej do stworzenia pełnej wątpliwości bohaterki. Przyznam szczerze, iż z nieskrywaną ciekawością obserwowałam dynamiczny rozwój sytuacji i odkrywanie kolejnych sekretów związanych z tym feralnym wydarzeniem. Motywy przyjaźni i rodzinnych więzi dodatkowo uwypukliły pewne problemy między kluczowymi postaciami, z którymi autorka świetnie sobie jednak poradziła. Myślę, iż czytelnicy będą usatysfakcjonowani zakończeniem tej historii!
Bohaterowie okazali się świetnie wykreowani. Megan mierzyła się z brakiem zrozumienia oraz wrogością mieszkańców rodzinnego miasteczka, choć każda strona odkrywała kolejne tajemnice związane z feralnym ślubem. W jej problematycznym powrocie starał się pomóc Christian, który także obawiał się kolejnych samotnie spędzonych świąt. Catherine Walsh stworzyła ludzkie i niezwykle zwyczajne osobowości, które potrafiły jednak oczarować wartościowymi refleksjami czy podejmowanymi decyzjami. Ich spokojnie rozwijająca się relacja wywoływała uśmiech na twarzy - autorka poprowadziła ich udawany związek w odpowiednim kierunku.
Zaśnieżeni to fenomenalna opowieść na zimę, która rozgrzeje i wywoła uśmiech na twarzy. Catherine Walsh udało się wykorzystać potencjał tej historii, dlatego warto przygotować się na intrygującą fabułę, złożonych bohaterów czy małomiasteczkowy klimat. Fani twórczości autorki i czytelnicy poszukujący romantycznej historii idealnej na mroźne wieczory będą zachwyceni możliwością towarzyszenia Megan i Christianowi. Czy jesteście gotowi ujrzeć uroki ich udawanego związku?
Ocena: 10/10
Zaśnieżonych otrzymałam od Wydawnictwa Kobiece. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-
1 Komentarze
Czytałam. Sprawdziłoby się jako świąteczna komedia romantyczna :).
OdpowiedzUsuń