Stowarzyszenie Srok: Two for Joy | Amy McCulloch, Zoe Sugg

Czas poznać prawdę.



Śmierć Loli wciąż zaprząta głowy uczniów Illumen Hall. Audrey oraz Ivy myślały, iż trafiły na upragnioną poszlakę, lecz gra z tajemniczym przeciwnikiem wcale się nie zakończyła. Ich przyjaciółka znika w tajemniczych okolicznościach, a do niebezpiecznej rozgrywki wkraczają... sroki! Uczennice muszą odkryć tajemnice legendarnego stowarzyszenia, a jednocześnie doprowadzić śledztwo do końca. Czy zwyciężą w tej niełatwej grze z samą śmiercią?

Amy McCulloch i Zoe Sugg powracają do Illumen Hall! Stowarzyszenie Srok: Two for Joy to kontynuacja losów Audrey oraz Ivy, które próbują odkryć prawdę na temat śmierci jednej z uczennic elitarnej szkoły. Byłam bardzo ciekawa zakończenia ich śledztwa, dlatego z niemałymi oczekiwaniami ponownie wyruszyłam do pełnej intryg szkoły. Czy autorki zdołały zafascynować i zaprezentowały nietuzinkowe rozwiązanie zagadki?

Amy McCulloch i Zoe Sugg posługują się przystępnym językiem, dzięki któremu z łatwością można wciągnąć się w opisywaną opowieść. Czytelnicy ponownie będą mogli zapoznać się z dwiema perspektywami - Audrey i Ivy zaoferowały pełne emocji przemyślenia. Mroczny klimat, ale także nacisk na zwroty akcji pozwoliły na lepsze wciągnięcie się w akcję utworu. Myślę, iż czytelnicy będą zafascynowani nieoczekiwanym zakończeniem - autorki wspaniale poradziły sobie ze zwieńczeniem śledztwa i całej intrygi!

Stowarzyszenie Srok: Two for Joy to przyjemna rozrywka, która w pewnym momencie potrafiła jednak zirytować. Autorki stale sięgały po przewidywalne i tuzinkowe rozwiązania. Akcja dosłownie stała w miejscu i dopiero ostatnie rozdziały powieści ukazały fenomenalnie poprowadzoną intrygę. Zabrakło opisania szczegółowych poszukiwań bohaterek, które starały się rozwikłać sekrety szkoły i poznać prawdę. Dodatkowe uwzględnienie przyjaźni, miłości i rodzinnych relacji pozwoliło jednak zrozumieć inne oblicza charakterów Audrey i Ivy.

Bohaterowie wciąż potrafili zirytować naiwnym i infantylnym zachowaniem. Autorki zaprezentowały straszliwie irytujące postępowanie bohaterek, które nie potrafiły nawiązać między sobą nici porozumienia. Myślę, iż losy Audrey i Ivy byłyby ciekawsze, gdyby Amy McCulloch i Zoe Sugg uwzględniły doświadczenia czy wspomnienia uczennic. Stale miałam wrażenie, iż ich decyzje były groteskowe i dziecinne.

Stowarzyszenie Srok: Two for Joy to dość lekka rozrywka z elementami mrocznych zbrodni, niespodziewanych zwrotów akcji i szkolnych perypetii. Amy McCulloch i Zoe Sugg ponownie wykorzystały schematy i przewidywalne rozwiązania, które jednak doprowadziły do zaskakującego zakończenia. Fani pierwszego tomu oraz wielbiciele krwawych opowieści mogą śmiało dołączyć do Audrey i Ivy. Czy jesteście gotowi poznać prawdę związaną ze śmiercią Loli?

Ocena: 5/10

Stowarzyszenie Srok: Two for Joy otrzymałam od Wydawnictwa Insignis. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-


Prześlij komentarz

0 Komentarze