Połówka żółtego słońca | Chimamanda Ngozi Adichie

 Walka o własne przekonania, naród oraz przyszłość.


Lata 60 XX wieku. W Nigerii powstaje nowe państwo - Biafra. Kraj pełen radości, dobrobytu, bezpieczeństwa i porządku. Niestety, wszystko zmienia się, gdy dochodzi do wojny domowej, która wprowadza chaos i terror. Ugwu z każdym dniem obserwuje pogarszającą się sytuację społeczeństwa zza okien domu swojego pracodawcy, Odenigbo. Olanna pragnie rozwijać swoje naukowe zainteresowania, lecz nie obejdzie się bez problemów w życiu prywatnym. Kainene, jej siostra bliźniaczka, wiąże się z angielskim dziennikarzem, Richardem, który zaintrygowany kulturą ludu Nigerii, próbuje napisać swoją pierwszą książkę. Czy Ugwu, Olanna i Richard w obliczu konfliktu pozostaną tymi samymi osobami?

Amerykaana. Tak nazywała się pierwsza książka Chimamandy Ngozi Adichie, którą przeczytałam. Po lekturze tak fenomenalnej powieści, pragnęłam poznać inne utwory tej niezwykłej autorki. Nie potrafiłam obojętnie ominąć najnowszej powieści o tytule Połówka żółtego słońca. Interesująca tematyka i pozytywne opinie od krytyków sprawiły, że tym prędzej zabrałam się za lekturę. Czy historia Ugwu, Olanny oraz Richarda wywołuje wiele emocji?

Chimamanda Ngozie Adichie ma wyjątkowy dar do tworzenia złożonych historii, od których nie sposób się po prostu oderwać. Jej utwór to wielka opowieść, której elementy składają się na samym końcu w logiczną całość. Każdy rozdział opowiada o innej postaci. Obserwujemy życie Ugwu jako służącego w domu swojego pracodawcy; przyglądamy się dylematom Olanny, która pragnie dla siebie i Odenigbo wspaniałego życia; oraz wnikamy w rzetelne zbieranie informacji do pierwszej książki Richarda, a także rzucamy okiem na jego gwałtowną relację z Kainene.

Lektura Połówki żółtego słońca wbrew pozorom nie jest łatwa. Utwór podzielony jest na cztery części, które przeplatają się ze sobą. Bardzo często autorka tworzy aurę niepokoju - czytelnik nie zna szczegółów pewnych wydarzeń i dowiaduje się o nich dopiero paręnaście rozdziałów później. Życie bohaterów nie jest proste, ponieważ w tle ciągle towarzyszy im widmo wojny domowej, która zaczyna mieć coraz większy wpływ na jakość bytu postaci. Ukazane są różnorodne opinie dotyczące tamtych wydarzeń, odkrywamy niełatwe historie pobocznych postaci i z zachwytem śledzimy losy naszych faworytów.

Ugwu jest postacią, którego metamorfoza jest najbardziej widoczna podczas lektury. Chłopiec będzie musiał zmierzyć się z wieloma problemami. Olanna stanie przed ogromnymi wyborami, a jej decyzje zaważą na przyszłym życiu. Richard będzie poszukiwał informacji, lecz również własnego siebie - jego życie z Kainene będzie wielkim pasmem niespodzianek.

Połówka żółtego słońca trafia prosto w serce i opowiada o szczęśliwych wspomnieniach, trudnych decyzjach, ogromnych stratach i bólu, który objawia się w różnych postaciach. Chimamanda Ngozi Adichie nie owija w bawełnę i przedstawia prawdziwą, brutalną historię o wojnie domowej w Nigerii. Czytelnik towarzyszy Ugwu, Olannie, Richardowi, Kainene i Odenigbo w ciężkich chwilach i kibicuje, aby odnaleźli spokój oraz szczęście. Połówka żółtego słońca po lekturze zostanie w Waszych sercach i stanie się bardzo cenna.

Ocena: 10/10

 Połówkę żółtego słońca otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!

Prześlij komentarz

2 Komentarze

  1. Zgadzam się! Wyjątkowa powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteśmy z dala od tak dramatycznych wydarzeń, ale z uwagi na szacunek, uważam, że powinno się takie książki poznawać, aby nabrać pokory i empatii co do ludzi, którzy muszą uczestniczyć w piekle jakim jest wojna domowa.

    OdpowiedzUsuń