Dante na tropie | Agnieszka Olejnik

Anna z Dantem na tropie.


Anna Drozd ucieka przed przeszÅ‚oÅ›ciÄ… do Solca, gdzie zamieszkuje w Å‚adnej willi z psem, Dantem. Kobieta jest maÅ‚o towarzyska i trzyma siÄ™ na uboczu, majÄ…c za przyjaciela swojego ukochanego zwierzaka. Pewnego dnia, Anna udaje siÄ™ na rutynowy spacer z Dantem, lecz podczas wÄ™drówki pies przynosi jej ludzki palec. Policja odnajduje ofiarÄ™ morderstwa, jednak ta ma wszystkie palce. Kobieta zaczyna być podejrzewana o poważne przestÄ™pstwo, jednak nie poddaje siÄ™ i wraz ze swoim towarzyszem pragnie rozwikÅ‚ać tajemnicÄ™ maÅ‚ego miasteczka...
 
Dante na tropie to bardzo udany kryminaÅ‚ polskiej autorki, Agnieszki Olejnik. Książka już od pierwszych stron zaskakuje czytelnika i trzyma w napiÄ™ciu. Autorka zrÄ™cznie manewruje akcjÄ… i fabuÅ‚Ä…. WÄ…tek miÅ‚osny dodaje uroku powieÅ›ci i jest miÅ‚Ä… odskoczniÄ… od poszukiwaÅ„ Anny i Dantego.

Postacie wykreowane przez Agnieszkę Olejnik są wyraziste i naturalne. Anna i Wiktor są postaciami, które wiele przeżyły i próbują nie popełniać podobnych błędów, które miały miejsce w przeszłości.
Ja, jako miłośniczka psów, ogromnie przywiązałam się do Dantego - ten zwierzak jest genialny!
 
Dante na tropie to bardzo dobra książka. Autorka pozytywnie mnie zaskoczyÅ‚a - jej powieść trzyma czytelnika w napiÄ™ciu do ostatnich stron. Z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… mogÄ™ Wam wyznać, że z tÄ… powieÅ›ciÄ… nie zaznacie nudy!
 
Ocena: 8/10
 
Za możliwość poznania ''Dante na tropie'' dziękuję bardzo Wydawnictwu Literackiemu!


Prześlij komentarz

6 Komentarze

  1. Mała Pisareczka16 marca 2015 16:46

    Bardzo, bardzo lubiÄ™ :3
    Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona po lekturze!!! :)
    Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest na mojej liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zjadam Skarpety16 marca 2015 19:18

    Jeszcze nie miałam okazji sięgnąć, ale ta autorka zbiera dość dobre oceny, dlatego jestem ciekawa jej książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paulina Topolewicz16 marca 2015 19:44

    To już kolejna taka recenzja i musze przyznać, że coraz bardziej intryguję mnie ta książka. Chociaż może tak bardzo nie lubię książek polskich autorów, to jednak z recenzji na recenzję przekonuję się do "Dante na tropie". Być może jest to jakiś zwrot w moim czytelniczym życiu i polubię książki rodaków. Gdy tylko będę miała okazję - sięgnę i sama się przekonam :)


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń