Wielki Mike | 2009

Los może czasem naprawdę zaskoczyć...

Michael Oher pochodzi z przedmieścia miasta Memphis w stanie Tennessee. Jego przyszłość nie maluje się w samych jasnych barwach. Pewnego dnia rodzina Tuohy postanawia przenocować chłopaka u siebie. Kiedy Leigh Anne, Sean oraz dwójka ich dzieci poznaje go bliżej, odkrywa wrażliwą stronę Michaela. Chłopak zaczyna przywiązywać się do nowej rodziny, lecz przeszłość nie daje mu spokoju...

Wielki Mike to amerykańska produkcja biograficzna z 2009 roku. Film opowiada historię Michaela Ohera, chłopaka pochodzącego z biednej rodziny, który dostaje od losu szansę na lepsze życie. Czy uda mu się pokonać własne obawy i zacząć życie od nowa?

Moje pierwsze wrażenia nie były pozytywne. Momentami twórcy za bardzo przedłużali pewne wątki i ten zabieg sprawił, iż film stawał się monotonny. Z czasem wszystko zaczęło się jednak rozwijać, a moje odczucia się zmieniły.

Historia Michaela Ohera była dla mnie bardzo wzruszająca. Chłopak nie mógł liczyć na wsparcie ze strony swoich rówieśników. Ciężkie dzieciństwo oraz problemy matki związane z używkami były jak widmo, przypominające mu o nadchodzącej przyszłości. Pomocną dłoń wyciągnęła jednakże Leigh Anne, która odmieniła życie Michaela.

Produkcja przedstawiła Michaela jako nastolatka, który miał wiele problemów. Warto jednak zauważyć, iż chłopak nie poddał się i zacząć walczyć o własną przyszłość. Nauka z czasem zaczęła być coraz łatwiejsza, a futbol stał się jego największą pasją. Dylematy oraz kłopoty nie zniknęły, lecz wsparcie ze strony rodziny Tuohy zdecydowanie pomogło mu stanąć na nogi.

Wielki Mike to film, który porusza serce widza swoją historią. Losy Michaela śledzi się z zapartym tchem i kibicuje się mu aż do ostatniej minuty. Zachwycająca gra aktorska Sandry Bullock i Quintona Aarona należy do największych zalet tej produkcji. Nie wszystko zawsze układa się jak należy, lecz nigdy nie można przestać walczyć o własne marzenia.

Ocena: 9/10