Szukając sojuszników wśród adoratorów.
Theodosia nie jest już Księżniczką Popiołu. Po ucieczce od Kaisera i przejęciu Prinza Sorena jako zakładnika, młoda królowa trafia na statek Dragonsbane. Kapitan postanawia pomóc siostrzenicy, lecz aby odzyskać tron, Theo będzie musiała znaleźć małżonka. Żadna królowa Astrei nigdy nie miała męża, lecz trudne czasy wymagają radykalnych posunięć. Theodosia postanawia poświęcić siebie, aby ocalić królestwo. Czy jednak odnajdzie wśród adoratorów człowieka, którego intencje są czyste niczym łza?
Laura Sebastian zaintrygowała mnie Księżniczką Popiołu - powieścią przepełnioną okrucieństwem, cierpieniem i walką o przyszłość. Nadszedł czas, aby poznać dalszy ciąg przygód Theodosii. Pani Dymu kontynuuje wędrówkę młodej królowej, ale także pokazuje, iż utrzymanie korony na głowie nie jest łatwym zadaniem...
Laura Sebastian posługuje się przyjemnym językiem, który nie dostarczy czytelnikom problemów. Powieść czyta się szybko, choć akcja utworu jest straszliwie wolna. Mam wrażenie, iż w tym tomie nie wydarzyło się nic przełomowego - dopiero ostatnie strony wywołują jakiekolwiek emocje. Szkoda, bo zakończenie Księżniczki Popiołu obiecywało nieprzewidywalne zwroty akcji oraz interesującą historię.
Pani Dymu kręci się wokół popularnych schematów, dlatego czytelnik może z łatwością przewidzieć niektóre wydarzenia. Laura Sebastian nie wykorzystała potencjału swoich bohaterów i skupiła się na mniej kluczowych elementach. Potraktowanie głównych wątków utworu po macoszemu sprawiło, iż fabuła stała się powtarzalna i nieciekawa. W tym tomie dużą rolę odgrywa polityka, intrygi, ale także problemy miłosne Theodosii.
Bohaterowie zachowywali się w tym tomie irracjonalnie - ich decyzje podejmowane były pod wpływem chwili i emocji. Theodosia wciąż jest niezdecydowaną i naiwną dziewczyną, która nie potrafi zawalczyć o swoją przyszłość. Pozostaje pod wpływem opinii i decyzji innych postaci. Nawet Soren nie pokazał się w tym tomie z dobrej strony. Cieszy mnie, iż autorka rozwinęła wątki Artemisii oraz Herona - są oni niezwykle barwnymi bohaterami i stanowią jeden z najciekawszych elementów tej powieści.
Pani Dymu cierpi na klątwę drugiego tomu - fabuła nie obfituje w ciekawe wątki, a bohaterowie stają się irytującymi marionetkami w rękach autorki. Laura Sebastian tworzy pełną schematów opowieść o walce o tron, których na rynku wydawniczym jest wiele. Czy Theodosia odzyska koronę w ostatnim tomie trylogii? Przed bohaterką tej opowieści stoją kolejne wyzwania i jeszcze więcej niebezpieczeństw...
Ocena: 4/10
Panią Dymu otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!
4 Komentarze
Okładka zachęca do czytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola.
wwww.czytamytu.blogspot.com
Może Tobie ta historia przypadnie do gustu? ;)
UsuńA ja lubię serię tej autorki, chociaż faktycznie są schematy :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuń