Północne tereny znane są ze straszliwego zimna, głębokiej ciemności i przerażających zwierząt. To właśnie tam rodzi się Biały Kieł - wilk, który wyróżnia się spośród innych swojego gatunku. Musi przetrwać w groźnym lesie pełnym niebezpieczeństw czyhających na niego z różnych stron...
Białego Kła chciałam przeczytać od wielu miesięcy. Byłam zaintrygowana wzruszającą historią autorstwa Jacka Londona. Nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. Wydawnictwo Zysk i S-ka niedawno zaprezentowało czytelnikom przepiękne wydanie tego utworu z zachwycającymi ilustracjami. Jak naprawdę wygląda historia tytułowego Białego Kła?
Biały kieł nie jest napisany najłatwiejszym językiem, choć powieść oddaje klimat mroźnej północy, którą autor wyraźnie zarysował. Czytelnicy mogą z pewnością liczyć na przepiękne opisy oddające piękno przyrody. Nie pojawi się wiele dialogów, gdyż powieść skupia się głównie na zwierzętach - jedynie w ostatnich częściach lektury ukażą się ludzkie postacie, które momentami nawiążą ze sobą rozmowę. Na początku strasznie ciężko jest się wciągnąć w historię Białego Kła i momentami potrafi ona straszliwie znużyć czytelnika.
Powieść podzielona jest na pięć części, które opisują różne chwile życia Białego Kła. Pierwsza z nich przedstawia sytuację wilków oraz ludzi na dzikich terenach północnych. Dopiero kolejne przedstawiają postać Białego Kła - wilka poznajemy od chwili narodzin i towarzyszymy mu w przeróżnych przygodach. Wątków jest naprawdę wiele i nie sposób opisać ich wszystkich - z pewnością należy poznać je samemu, aby zaskoczyć się nagłymi niespodziewanymi sytuacjami. Pojawi się miłość, rodzina, walka o przetrwanie, konflikty i relacje między zwierzętami a ludźmi. Uwielbiam postać Białego Kła. Poznajemy jego oswajanie się z otaczającą go rzeczywistością, walkę o przetrwanie oraz więzi z przeróżnymi postaciami.
Biały kieł nie jest napisany najłatwiejszym językiem, choć powieść oddaje klimat mroźnej północy, którą autor wyraźnie zarysował. Czytelnicy mogą z pewnością liczyć na przepiękne opisy oddające piękno przyrody. Nie pojawi się wiele dialogów, gdyż powieść skupia się głównie na zwierzętach - jedynie w ostatnich częściach lektury ukażą się ludzkie postacie, które momentami nawiążą ze sobą rozmowę. Na początku strasznie ciężko jest się wciągnąć w historię Białego Kła i momentami potrafi ona straszliwie znużyć czytelnika.
Powieść podzielona jest na pięć części, które opisują różne chwile życia Białego Kła. Pierwsza z nich przedstawia sytuację wilków oraz ludzi na dzikich terenach północnych. Dopiero kolejne przedstawiają postać Białego Kła - wilka poznajemy od chwili narodzin i towarzyszymy mu w przeróżnych przygodach. Wątków jest naprawdę wiele i nie sposób opisać ich wszystkich - z pewnością należy poznać je samemu, aby zaskoczyć się nagłymi niespodziewanymi sytuacjami. Pojawi się miłość, rodzina, walka o przetrwanie, konflikty i relacje między zwierzętami a ludźmi. Uwielbiam postać Białego Kła. Poznajemy jego oswajanie się z otaczającą go rzeczywistością, walkę o przetrwanie oraz więzi z przeróżnymi postaciami.
Białego kła powinien znać każdy bez wyjątku. Jest to wspaniale napisana powieść, od której nie sposób będzie się oderwać. Perypetie tytułowego bohatera są zdecydowanie warte uwagi. Sięgnijcie po historię Jacka Londona i wyruszcie w niezwykłą, pełną mrozu podróż. Może akurat to właśnie Wy odnajdziecie tam swojego Białego Kła!
Ocena: 8/10
Białego kła otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!
4 Komentarze
Ooo, też bardzo chcę przeczytać tę książkę <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Czytałam dawno temu ''Zew krwi'' tego autora i chciałabym zabrać się również za tę książkę.
OdpowiedzUsuńPowieść z mojego dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńDawno temu miałam okazję przeczytać tę powieść, choć już nie pamiętam, jakie wrażenie na mnie wywarła, było to zbyt dawno i zbyt wiele książek przeczytałam przez ten czas. Jednak to z całą pewnością powieść, do której kolejne pokolenia powinny wracać, nie tylko ze względu na jej przesłanie i fabułę, ale też styl. Inaczej się teraz pisze przygodówki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
#LaurieJanuary