Hiszpania, XVI wiek. Półwysep Iberyjski rządzony jest przez katolickie władze, które wypierają inne religie. Brutalne starcia i niesnaski doprowadzają do kolejnego burzliwego konfliktu. Hernando Ruiz jako nieślubny syn staje w ogniu uprzedzeń i dyskryminacji. Niełatwe relacje rodzinne potęguje pojawienie się Fatimy. Dziewczyna jest przyrzeczona ojczymowi Hernanda, lecz młody chłopak nie potrafi się z tym pogodzić. Czy istnieje miejsce na miłość w targanym wojnami i prześladowaniami kraju?
Ildefonso Falcones powraca z kolejną obszerną opowieścią osadzoną w Hiszpanii. Tym razem czytelnicy cofną się w czasie do XVI wieku, aby doświadczyć przemocy towarzyszącej wojnom religijnym. Ręka Fatimy obiecywała niełatwą historię o miłości, rodzinie i tożsamości. Nie potrafiłam powstrzymać ekscytacji na myśl o kolejnej przygodzie z twórczością tego wspaniałego autora. Czy warto zapoznać się z losami Hernanda?
Ildefonso Falcones posługuje się przystępnym, momentami lirycznym językiem. Nie potrafiłam oderwać się od lektury, gdyż klimat stworzony przez autora porywa czytelników do świata bohaterów już od pierwszych stron. Skomplikowane dylematy moralne i trudne czasy zmusiły bohaterów do dokonania niełatwych decyzji, co będzie widoczne na przestrzeni całego utworu. Wnikliwe refleksje podkreślały najważniejsze motywy losów Hernanda i jego rodziny.
Ręka Fatimy to niełatwa opowieść, gdyż porusza wiele brutalnych i bolesnych wątków. Ildefonso Falcones świetnie nakreślił uprzedzenia oraz religijne niesnaski, które doprowadziły do niepokojów społecznych. Analiza postępowania człowieka w obliczu różnorodnych sytuacji została dobrze ukazana, a motyw związany z rolą kobiet w patriarchalnej społeczności jedynie uwypuklił pewne przemyślenia. Autor starał się opisać różnice kulturalne i historyczne aspekty tej opowieści, co bardzo przypadło mi do gustu.
Bohaterowie okazali się niezwykle wnikliwie wykreowani. Mam wrażenie, iż Ildefonso Falcones stworzył barwne osobowości. Czytelnicy będą kibicować pewnym postaciom, a ich niektóre decyzje być może zirytują lub przyprawią o szybsze bicie serca. Z niemałym zainteresowaniem śledziłam jednak losy Aiszy, Fatimy i Hernanda. Zauroczył mnie wątek miłosny - autor poradził sobie z nakreśleniem trudności sytuacji, w jakiej znalazła się zakochana para.
Ręka Fatimy porywa do świata uprzedzeń, prześladowań i niesprawiedliwości. Ildefonso Falcones świetnie oddał klimat bezsilności towarzyszącej bohaterom tej historii. Religijne potyczki, skomplikowane relacje międzyludzkie czy zakazana miłość nie pozwolą oderwać się od lektury. Fani twórczości autora oraz czytelnicy poszukujący wymagającej i wielowątkowej powieści powinni śmiało zapoznać się z tym utworem. Czy Hernando może liczyć na szczęśliwe zakończenie?
Ocena: 9/10
Rękę Fatimy otrzymałam od Wydawnictwa Albatros. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-
.jpg)
0 Komentarze