Niewinny eksperyment przerodził się w walkę o bezpieczeństwo. Gdy okazuje się, iż córka Andy'ego i Vicky przejawia zdolności nadnaturalne, rząd postanawia zainteresować się tematem. Próba Sześć wpłynęła na Charlie, która otrzymała potężną moc. Niewłaściwe wykorzystanie takiej siły mogłoby doprowadzić do zagłady. Co zrobić, jeśli rząd pragnie unicestwić osobę, którą rodzice kochają najbardziej? Czy Charlie zdoła zaznać bezpieczeństwa, wolności i niezależności?
Stephen King to niezwykle popularny autor, którego twórczość cieszy się dużym zainteresowaniem i uznaniem czytelników. Należę do specyficznego grona nielicznych ze względu na różnorodne doświadczenia z jego utworami, lecz po zapowiedzi Podpalaczki nie mogłam powstrzymać ekscytacji. Historia zapowiadała prawdziwie wciągającą i pełną intrygujących motywów przygodę, dlatego od razu rozpoczęłam lekturę. Czy warto zapoznać się z tym dziełem?
Początkowo straszliwie trudno było wciągnąć się w ten utwór. Kunszt Stephena Kinga jest specyficzny i pełen szczegółów, które często nie wpływają na zaprezentowaną fabułę. Akcja utworu była powolna i pozbawiona zaskakujących niespodzianek - liczyłam na większe zróżnicowanie tematyczne. Ostatecznie warto jednak docenić klimat towarzyszący losom bohaterów. Zakończenie nie usatysfakcjonowało mnie w pełni, gdyż można je dość łatwo przewidzieć. Na uwagę zasługuje zdecydowanie przepiękne wydanie z barwionymi brzegami!
Podpalaczka to momentami wciągająca historia, która okazała się przepełniona niepotrzebnymi i straszliwie szczegółowymi opisami. Stephen King świetnie poradził sobie z nakreśleniem relacji międzyludzkich oraz walki z systemem, choć czasami byłam znużona powtarzalnością wykorzystywanych sytuacji. Liczyłam na większe wyeksponowanie innych wątków, które zostały w pewnym momencie porzucone przez autora.
Bohaterowie byli intrygujący. Myślę, iż Stephen King świetnie poradził sobie z opisaniem ich emocjonalnych stanów oraz przyczyn podejmowanych decyzji. Pojawiające się problemy skłoniły ich do bardzo ludzkich refleksji, które wspaniale współgrają z poprowadzoną akcją. Myślę, iż ten aspekt jest najlepszym w całym utworze.
Podpalaczka okazała się dość intrygującą lekturą, choć spodziewałam się po tej historii więcej. Stephen King sięgnął po dość oczywiste schematy, lecz klimat i ciekawe motywy skłoniły do zapoznania się z losami bohaterów. Fani twórczości autora mogą śmiało spróbować szczęścia z tą ognistą i pełną eksperymentalnych rozważań opowieścią. Czy jesteście gotowi poznać tytułową podpalaczkę? Nie czekajcie dłużej!
Ocena: 6/10
Podpalaczkę otrzymałam od Wydawnictwa Albatros. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-
0 Komentarze