Strażnik miecza | Cassandra Clare

Początek upadku Castellane.



Castellane to prawdziwy raj - w tym mieście-państwie każdy może osiągnąć wiele. Nikt nie zna jednak największej tajemnicy rodziny władającej tym wyjątkowym miejscem. Conor Aurelian, następca tronu, posiada wyjątkowego przyjaciela. Strażnik miecza to funkcja przeznaczona dla osoby podobnej z wyglądu do dziedzica. Ma on za zadanie chronić i umrzeć za księcia. Kel został zabrany z sierocińca i wychowany właśnie w tym celu. Wkrótce okazuje się, iż wplątał się w intrygi Króla Szmaciarza. Lin, lekarka ze społeczności Ashkarów, także została wciągnięta w tajemniczy spisek. Czy będą w stanie ochronić tych, na których zależy im najbardziej?

Cassandra Clare zaprasza czytelników do Castellane, czyli miasta-państwa w jej najnowszej serii. Nie potrafiłam doczekać się lektury niepowiązanej ze światem Nocnych Łowców historii. Strażnik miecza obiecywał dynamiczne zwroty akcji, fenomenalnie poprowadzoną akcję i barwnych bohaterów. Czy warto dołączyć do Conora, Kela, Lin oraz innych mieszkańców Castellane, aby zapoznać się z ich losami?

Cassandra Clare posługuje się lekkim stylem, dzięki któremu można z łatwością wciągnąć się w opisywaną historię. Autorka skupiła się na wielu perspektywach, dlatego czytelnicy będą mogli zapoznać się z doświadczeniami Conora, Kela czy Lin. Klimat tego utworu zachwycał od pierwszych stron za sprawą świetnie przedstawionego świata, intryg politycznych czy wnikliwego spojrzenia na poboczne motywy. Nie sposób zapomnieć o tej historii - żałuję, że nie mam drugiego tomu na półce!

Strażnik miecza to wspaniale nakreślona opowieść z ogromną ilością motywów. Cassandra Clare poradziła sobie z wielowątkową fabułą i złożonymi losami postaci. Myślę, iż czytelnicy zakochają się w refleksjach dotyczących skomplikowanych relacji międzyludzkich, moralności, człowieczeństwa i konsekwencji podejmowanych decyzji. Losy bohaterów okazały się zróżnicowane. Conor zmagał się z problemami dotyczącymi funkcji i przeznaczenia następcy tronu. Kel próbował rozwikłać intrygę związaną z tajemniczymi działaniami przestępców oraz szlachciców. Lin czy Antonetta zmagały się z patriarchalnym światem i pragnęły nagiąć świat do swoich pragnień.

Bohaterowie zostali fantastycznie wykreowani. Cassandra Clare stworzyła zróżnicowane i barwne osobowości, które posiadały także interesujące rysy psychologiczne. Myślę, iż niektóre postaci czeka ogromna metamorfoza w następnym tomie. Conor i Kel okazali się zupełnie różnymi przyjaciółmi, choć skrywali przed sobą wiele tajemnic. Postawa Lin była godna podziwu - pragnęła uzdrowić najbliższą jej osobę i zmienić brutalny świat na lepsze. Antonetta okazała się raczej poboczną postacią, lecz mam nadzieję, iż otrzyma większą rolę w następnym tomie.

Strażnik miecza to cudowny wstęp do pełnej intryg i zwrotów akcji serii! Cassandra Clare świetnie poradziła sobie z nietuzinkowymi motywami, fantastycznym klimatem towarzyszącym przygodom bohaterów oraz skomplikowanymi relacjami opisywanymi w utworze. Fani twórczości autorki powinni dać szansę najnowszej opowieści osadzonej w wyjątkowym Castellane. Czy bohaterowie zdołają jednak pokonać przeciwności losu?

Ocena: 10/10

Strażnika miecza otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-


Prześlij komentarz

0 Komentarze