Niebiosa przepowiedziały jej nicość, lecz ona zapragnęła całego świata. Postanowiła przetrwać pod nazwiskiem zmarłego brata jako Zhu Chongba. Niełatwe dzieciństwo poprowadziło ją w kierunku równie niełatwych decyzji oraz wymagających doświadczeń. Zhu Chongba nigdy się jednak nie podda. Gdy na horyzoncie widnieje wielkość i chwała, stanie do walki z najbardziej wymagającym przeciwnikiem - samym losem...
Shelley Parker-Chan zwróciła uwagę czytelników z całego świata za sprawą nietuzinkowej opowieści o Zhu Chongbie. Ta, która stała się słońcem obiecywała brutalną historię o dziewczynie gotowej przechytrzyć przeznaczenie, aby przetrwać. Byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się jej losy, dlatego z niemałym zainteresowaniem rozpoczęłam lekturę. Czy warto do niej dołączyć i zawalczyć o szczęśliwe zakończenie?
Shelley Parker-Chan posługuje się lirycznym i niezwykle drobiazgowym stylem, który początkowo może zdezorientować czytelnika. Pierwsze rozdziały są przepełnione ogromną ilością szczegółów i informacji dotyczących świata przedstawionego, sytuacji społecznej i politycznej. Spokojne tempo akcji utrzymuje się jednak do samego końca lektury - nie brakuje jednak niespodzianek i świetnie zaplanowanych zwrotów akcji. Zabrakło jednak większego nacisku na zróżnicowanie tej historii, gdyż w pewnych momentach można poczuć ogromne znużenie opisywanymi wydarzeniami.
Ta, która stała się słońcem to lektura fascynująca, gdyż Shelley Parker-Chan wykorzystała liczne inspiracje historią Chin pod władzą Mongołów. Los bohaterów okazał się tragiczny i czytelnik z łatwością poczuje smutek, cierpienie, niesprawiedliwość oraz strach towarzyszący Zhu Chongbie, generałowi Ouyangowi, Ma Xiuying czy innym postaciom. Złożone polityczno-społeczne kwestie nakreśliły magiczny klimat tej historii, lecz na uwagę zasługują także aspekty związane z relacjami międzyludzkimi, kulturą i tradycjami obecnymi w Chinach czy dramatycznie rozwijającymi się intrygami oraz konfliktami.
Shelley Parker-Chan stworzyła niezwykle interesujące postaci, których pragnienia i motywacje zmieniały się diametralnie w trakcie lektury. Wnikliwe spojrzenie na rysy psychologiczne, ale także działania najważniejszych bohaterów pozwoliły poczuć więź lub zrozumieć ich zachowanie. Zhu Chongba to dziewczyna przepełniona wielkimi pragnieniami i licznymi emocjami. Sposób myślenia postaci okazał się jednak zaskakujący, gdyż okazało się, iż podszywająca się pod brata bohaterka zdolna była poświęcić wszystko w imię sukcesu. Jej łudząco podobnym odbiciem lustrzanym był generał Ouyang, którego przeszłość wpłynęła na los oraz kierunek obranej ścieżki. Mężczyzna wielokrotnie zaskakiwał podejmowanymi decyzjami, ale także refleksjami. Największym zaskoczeniem okazała się jednak Ma Xiuying, która starała się zmienić brutalny świat intryg i wojen.
Ta, która stała się słońcem to klimatyczny i niezwykle barwny obraz niesprawiedliwości, walki, siły ducha i odwagi. Shelley Parker-Chan w niezwykle drobiazgowy sposób nakreśliła niełatwą drogę dziewczyny, która stała się Zhu Chongbą - bratem z obietnicą wyjątkowego, chwalebnego życia. Czytelnicy poszukujący nietuzinkowej lektury z ogromnym naciskiem na polityczne, wojenne i społeczne motywy będą zachwyceni perspektywą podróży w czasie. Jak zakończy się ta krwawa opowieść?
Ocena: 7/10
Tą, która stała się słońcem otrzymałam od Wydawnictwa Fabryka Słów. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-
0 Komentarze