Gild | Raven Kennedy

Złota klatka wciąż jest klatką...



Auren żyje w pełnym przepychu i złota zamku Highbell jako jedna z ulubienic króla Midasa. Władca naznaczył dotykiem wszystko, aby udowodnić potęgę i siłę. Nawet Auren stała się jego złotym trofeum. Niestety, z każdym dniem wizja sielankowego życia staje się jednak mroczna i ponura. Nadchodząca wojna wywołuje jeszcze większe pragnienia, lecz Auren nie potrafi zrozumieć niespodziewanej zmiany w charakterze Midasa. Czy już o nią nie dba? Pozłacana dziewczyna stanie się pionkiem w jego okrutnej grze...

Seria Raven Kennedy zainspirowana mitem o królu Midasie szybko stała się światową sensacją. Gild to pierwszy tom przybliżający losy Auren, pozłacanej niewolnicy władcy. Byłam bardzo ciekawa, jak rozwiną się losy dziewczyny, która została skazana na życie w zamknięciu. Okrutne realia i nadchodząca wojna diametralnie zmienią wizję świata, w jaką chciała wierzyć Auren. Czy jednak zdoła przetrwać w brutalnym świecie mężczyzn?

Raven Kennedy posługuje się przystępnym stylem, dzięki któremu można z łatwością wciągnąć się w tę historię. Warto pamiętać, iż jest to utwór skierowany do dorosłych czytelników - autorka nakreśliła brutalne, erotyczne i toksyczne momenty pomiędzy bohaterami. Niektóre rozdziały starały się przybliżyć w szczegółowy sposób rzeczywistość Auren, która nie była bajkowa. Klimat towarzyszący jej refleksjom okazał się dość melancholijny. Niestety, momentami miałam jednak wrażenie, iż wydarzenia nakreślone przez Raven Kennedy były przewidywalne i powtarzalne - spodziewałam się większego nacisku na dynamiczną akcję czy niestereotypowe podejście do wykorzystanych w powieści motywów.

Gild przedstawiło dość intrygującą wariację mitu o królu Midasie, choć zabrakło w tej historii dokładnego i nietuzinkowego poprowadzenie najważniejszych motywów. Polityczne intrygi sprawiły, iż Auren stała się ostatecznie kartą przetargową - Midas starał się wykorzystać wszystkie swoje atuty, aby wygrać nadchodzącą wojnę. Nakreślona toksyczna relacja między władcą a jego niewolnicą okazała się intrygująca, lecz ostatecznie znużyły mnie powtarzalne refleksje głównej bohaterki na ten temat. Raven Kennedy nakreśliła także inne skomplikowane relacje między kobietami, traumatyczną przeszłość, skutki napaści na tle seksualnym, ale także poszukiwanie wyzwolenia.

Bohaterowie okazali się najsłabszym ogniwem historii. Raven Kennedy stworzyła postaci jednowymiarowe i schematyczne - ich sposób zachowania czy postrzegania świata był nienaturalny. Auren potrafiła zirytować za sprawą naiwności czy infantylności. Czytelnik będzie świadomy jej ograniczeń, bolesnych doświadczeń czy skutków toksycznych reakcji innych postaci, choć ostatecznie nie potrafiłam przekonać się do jej charakteru. Większy nacisk na rysy psychologiczne być może pozwoliłyby na lepsze zrozumienie działań czy motywacji wybranych bohaterów.

Gild to intrygująca propozycja wykorzystująca popularny mit o królu Midasie, która ostatecznie nie zdołała jednak utrzymać mojego zainteresowania na długo. Raven Kennedy podążyła śladem schematycznych rozwiązań, przez co przygoda Auren nie potrafiła ukazać w pełni możliwości pomysłów autorki. Czytelnicy mogą jednak spróbować szczęścia z tą lekturą - mroczna wizja rządów króla Midasa okazała się dość intrygująca. Czy jesteście gotowi dołączyć do Auren, aby pomóc jej uwolnić się ze złotej klatki?

Ocena: 5/10

Gild otrzymałam od Wydawnictwa You&Ya. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-


Prześlij komentarz

0 Komentarze