Mój współlokator jest wampirem | Jenna Levine

Nieśmiały wampir kontra XXI wiek.



Cassie została pozbawiona mieszkania. Kobieta pilnie szuka taniego miejsca, w którym mogłaby się zatrzymać na dłuższy czas. Trafia na dziwne ogłoszenie, lecz atrakcyjna cena i dość ekskluzywne warunki wynajmu mieszkania skłaniają ją do przyjęcia oferty. Frederick J. Fitzwilliam okazuje się kulturalnym, konserwatywnym współlokatorem. Cassie z czasem zaczyna się jednak zastanawiać, jakie tajemnice skrywa ten specyficzny mężczyzna...

Jenna Levine sięgnęła po popularny motyw - wampiry! Mój współlokator jest wampirem to współczesna wariacja romantycznych perypetii bohaterów, których połączyło... wspólne mieszkanie? Cassie Greenberg postanowiła zaryzykować i wynająć mieszkanie od tajemniczego nieznajomego. Byłam podekscytowana perspektywą lektury przygód sympatycznej artystki i nieco ponurego wampira. Czy warto zapoznać się z najnowszą propozycją od Jenny Levine?

Jenna Levine posługuje się lekkim i przystępnym językiem, dzięki któremu z łatwością można się wciągnąć w opisywaną historię. Tematyka opowieści skupiła się w dużej mierze na przedstawieniu romantycznych perypetii głównych bohaterów, a jednocześnie nakreśleniu różnorodnych postaw życiowych. Niestety, zabrakło wyraźnego nacisku na zwieńczenie wszystkich motywów - autorka drastycznie przyspieszyła tempo akcji i zapomniała o zakończeniu nakreślonych tematów.

Mój współlokator jest wampirem to humorystyczna historia, która nakreśliła największe problemy współczesnego świata. Jenna Levine zmusiła dość wiekowego wampira do zapoznania się z najważniejszymi elementami codzienności - mediami społecznościowymi, zamawianiem kawy na wynos, zakupami czy mniej konserwatywnym sposobem komunikacji międzyludzkiej. Autorka jednocześnie rozwinęła problemy życiowe artystki mierzącej się z brakiem zawodowych propozycji, wątpliwościami dotyczącymi sztuki czy niekonwencjonalnymi sposobami ukazywania własnych pomysłów i idei. Myślę, że relacja między bohaterami była urocza - autorka nie zapomniała o poważnych czy zabawnych konwersacjach, a uwzględnienie listownej korespondencji dodatkowo pozwoliło na lepsze dostrzeżenie łączących ich cech.

Bohaterowie okazali się najsłabszym ogniwem tej historii. Szkoda, gdyż byli najważniejszym elementem wpływającym na całokształt powieści. Cassie Greenberg potrafiła zirytować straszliwie naiwnym podejściem do życia i dość infantylnym zachowaniem. Jej decyzje wielokrotnie okazywały się nielogiczne. Frederick był bardziej sympatyczny, choć zabrakło tutaj nacisku na ukazanie bardziej nowoczesnego podejścia mężczyzny do współczesnych tematów. Jenna Levine powierzchownie nakreśliła ich historię i zapomniała o intrygujących pobocznych postaciach.

Mój współlokator jest wampirem to słodka, choć dość schematyczna i pozbawiona klimatu historia o relacji między kreatywną Cassie Greenberg i nieśmiałym wampirem Frederickiem. Jenna Levine zaprezentowała urocze perypetie idealne na zimowe wieczory. Lektura przygód bohaterów skłoni do śmiechu, wzruszy, ale także pozwoli na upragniony relaks z intrygującą książką. Czy jesteście gotowi wynająć mieszkanie od dość konserwatywnego wampira, a następnie pomóc mu odkryć tajniki współczesnej egzystencji?

Ocena: 6/10

Sprawdź inne nowości!

Mój współlokator jest wampirem otrzymałam od Księgarni TaniaKsiazka.pl. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-


Prześlij komentarz

0 Komentarze