Bratobójca | Jay Kristoff

Nadchodzi zagłada całego świata.



Śmierć szoguna wstrząsnęła całym cesarstwem. Pogrążony w chaosie kraj przepełniony jest osobami gotowymi dokonać okrutnych czynów w imię władzy, bogactwa i pozycji. Gildia Lotosu staje na krawędzi upadku, a dramatyczne wydarzenia prowadzą do ognistego konfliktu w cesarstwie. Yukiko próbuje znaleźć sposób na powstrzymanie nieuniknionego starcia, lecz... czy da radę zapanować nad licznymi zagrożeniami?

Przygody Yukiko i Buruu jeszcze się nie skończyły! Bratobójca to drugi tom świetnej trylogii Jaya Kristoffa, który postanowił ukazać skutki wojny, politycznych intryg i walki o zachowanie bezpieczeństwa w świecie kontrolowanym przez skorumpowane osoby. Śmierć szoguna doprowadziła do licznych zmian, a Yukiko stała się jedyną osobą zdolną zapanować nad rozprzestrzeniającym się chaosem...

Jay Kristoff posługuje się lirycznym i niezwykle obrazowym stylem, dlatego lektura kontynuacji przygód Yukiko oraz Buruu będzie samą przyjemnością. Inspiracja folklorem i kulturą azjatycką była wyraźne widoczna, choć autor skupił się na opisywaniu politycznych intryg i walki o władzę. Zwroty akcji sprawiły, iż nie sposób przewidzieć, jakie będzie zakończenie tej przygody. Rozwinięcie świata przedstawionego pozwoliło na nakreślenie losów innych postaci, które okażą się kluczowymi graczami w tej niebezpiecznej rozgrywce.

Bratobójca rozwinął niezliczoną ilość motywów, które autor wprowadził w poprzednim tomie. Myślę, że czytelnicy docenią różnorodne perspektywy, a jednocześnie dostrzegą przeplatające się wątki. Losy Yukiko zostały naznaczone trudnymi decyzjami oraz niełatwymi relacjami. Jej przygody okazały się zdecydowanie najlepiej poprowadzone, choć losy rebeliantek działających na terytorium Kigen także zawierały niespodziewane, oryginalne zwroty akcji. Niestety, potrafiłam pokochać narracji Kina, która była przepełniona nużącymi i powtarzalnymi schematami.

Bohaterowie wciąż potrafią zafascynować nietuzinkowymi reakcjami czy dorastaniem. Jay Kristoff stworzył charaktery zmuszone do porzucenia naiwnej nadziei i infantylności, dzięki czemu czytelnicy będą mogli poznać silne postaci gotowe do walki o własne wartości. Relacja łącząca Yukiko i Buruu stała się jedną z moich ulubionych - ich przygody naznaczone były tajemnicami, ale także skrajnymi emocjami.

Bratobójca to warta uwagi kontynuacja jednej z lepszych trylogii Jaya Kristoffa. Losy Yukiko, Buruu i innych postaci wrzuconych do brutalnego świata intryg oraz walki o władzę z pewnością usatysfakcjonują nawet najbardziej surowych czytelników. Bohaterowie będą zmuszeni do przewartościowania swojego życia, a jednocześnie zrozumienia, iż ich walka będzie naznaczona licznymi poświęceniami. Czy uda im się przywrócić bezpieczeństwo i spokój?

Ocena: 9/10

Bratobójcę otrzymałam od Wydawnictwa Uroboros. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-

Prześlij komentarz

0 Komentarze