Maska na prezydenta!
Maska powraca! Każdy zdążył zapomnieć o ekscentrycznym i okrutnym zabójcy o zielonej twarzy, lecz okazuje się, że przedmiot został odzyskany. Teraz na ulicach panuje chaos, gdyż człowiek skrywający swe oblicze stara się unicestwić ludzkie istnienia. Pojawia się także szaleńcza kampania prezydencka z obietnicą stworzenia zielonej Ameryki!
Maska. Przysięga wierności to kolejna odsłona znanej i lubianej historii związanej z tytułowym magicznym przedmiotem. Tym razem historia jest dość zwięzła - Christopher Cantwell i Patric Reynolds postanowili stworzyć absurdalną, przepełnioną brutalnością i intrygami opowieść o kolejnych osobach, które zdobyły maskę. Czy warto sięgnąć po ten komiks?
Niejednokrotnie miałam wrażenie, jakby Przysięga wierności nie należała w pełni do serii Maska. Styl rysunków Patrica Reynoldsa znacząco różnił się od tych zaprezentowanych w poprzednim tomie, przez co nie do końca potrafiłam wczuć się w tę opowieść - zabrakło wyrazistych barw oraz dramatycznych ilustracji.
Maska. Przysięga wierności wykorzystuje wiele motywów dotyczących ludzkiej moralności, polityki i podejmowanych decyzji. Christopher Cantwell analizuje pragnienie władzy i korupcję pewnych systemów, a jednocześnie wplata do całej opowieści niespodziewane zwroty akcji. Niektóre wątki były jednak potraktowane po macoszemu - twórcy często pędzili z szaloną akcją do przodu, zaniedbując tym samym poruszane kwestie.
Maska. Przysięga wierności nie zdołała mnie oczarować, lecz to wciąż porywająca i dość zwariowana historia, od której nie sposób się oderwać. Fani serii oraz czytelnicy poszukujący ekscentrycznej, brutalnej i wciągającej historii będą zadowoleni z lektury. Czy jesteście gotowi odkryć kolejną przygodę zielonego człowieka?
Ocena: 5/10
Maskę. Przysięgę wierności otrzymałam od Wydawnictwa NonStopComics. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-
0 Komentarze