Gideon z DziewiÄ…tego | Tamsyn Muir

Kości i krew. Rywalizację czas zacząć!


Gideon nienawidzi każdego w Domu Dziewiątym. Planuje wydostać się z tego miejsca jak najszybciej. Gdy jednak intrygi i zaskakujące wieści niweczą jej plany, Gideon otrzymuje możliwość objęcia stanowiska Kawalera. Harrowhark Nonagesimus planuje startować o stanowisko liktora jako Wielebna Córka Dziewiątego Domu. Gideon jest jej niezwykle potrzebna, choć wciąż odczuwa ogromną nienawiść do sukcesorki. Obietnica lepszego życia i uwolnienia jej od długów sprawiają, że postanawia towarzyszyć Harrowhark w tej niebezpiecznej podróży...

Gideon z Dziewiątego to książka, na którą wszyscy czekali. Powieść Tamsyn Muir opisywano jako fenomenalną historię z elementami rywalizacji, nekromancji i oryginalności. Wkroczyłam do mrocznego świata Dziewięciu Domów wraz z Gideon. Miałam ogromne wymagania i liczyłam, iż ten utwór rzeczywiście okaże się niemałym odkryciem roku. Czy warto zapoznać się z tą opowieścią?

Tamsyn Muir posługuje się dość przystępnym i lekkim językiem. Pierwsze rozdziały niezwykle mnie zaintrygowały - autorka stworzyła mroczny i dość tajemniczy świat przepełniony domami, nekromancją oraz rywalizacją o tytuł liktora. Miałam wrażenie, iż w pewnym momencie utwór stał się nużący. Po wprowadzeniu i zaprezentowaniu czytelnikom najważniejszych informacji, autorka postawiła na liczne drobiazgowe opisy i powtarzalne konfrontacje między postaciami. Zabrakło mi w tym utworze wartkiej akcji i dość dobrego rozplanowania fabularnego. Zakończenie jest wybuchowe i przyznam szczerze, iż uratowało tę historię.

Gideon z Dziewiątego to powieść, którą poleciłabym starszej młodzieży - utwór opisuje brutalne walki czy wątki, które mogą okazać się dość problematyczne dla młodszych czytelników. Losy Gideon są przepełnione poszukiwaniem celu i drogi prowadzącej do obiecującej przyszłości. Główna bohaterka nie potrafi zaakceptować swojego losu w Domu Dziewiątym, lecz postanawia zaufać Harrowhark i jej wizji lepszego życia po rywalizacji o tytuł liktora. Ich relacja okazała się dość problematyczna - autorka w dość spokojny i powolny sposób rozwija ich relację.

Bohaterowie okazali się jednym z najlepszych elementów tego utworu. Nie obawiają się obrazić innych, korzystają z przekleństw i uwielbiają ryzyko. Jednocześnie można jednak odkryć, iż często zakładają maski, aby ukryć prawdziwe emocje czy uczucia. Gideon postępowała impulsywnie i nie przejmowała się skutkami swoich decyzji. Harrowhark jest jej kompletnym przeciwieństwem. Tamsyn Muir próbowała przedstawić także pozostałych przedstawicieli Domów, lecz mam wrażenie, iż nie nakreśliła ich sylwetek dość dokładnie - byli straszliwie podobni pod względem charakteru i zachowania.

Gideon z Dziewiątego to powieść, która wprowadza do mrocznego świata nekromancji i rywalizacji. Tamsyn Muir zaprezentowała niezliczoną ilość intrygujących wątków, lecz wykonanie i brak porządnego rozplanowania akcji nieco zniszczyły odbiór tej historii. Szkoda, gdyż powieść ma wiele do zaprezentowania i ufam, iż kolejny tom okaże się o wiele lepszy. Czytelnicy poszukujący nietuzinkowej opowieści powinni śmiało sięgnąć po losy tytułowej Gideon. Czy jesteście gotowi towarzyszyć jej w rywalizacji o tytuł?

Ocena: 7/10

Gideon z Dziewiątego otrzymałam od Wydawnictwa Papierowy Księżyc. Bardzo dziękuję!

Prześlij komentarz

0 Komentarze