PRZEDPREMIEROWO: Nikt o tym nie mówi | Patricia Lockwood

W odmętach Internetu.


PREMIERA 22 MARCA




Popularność okazała się darem, a jednocześnie przekleństwem. Wrzucane posty zbierają coraz więcej polubień i komentarzy, a fani rozsyłają je kolejnym znajomym. Okazuje się, że życie ma sens, a portal zwany także Internetem jest prawdziwą i wyjątkową społecznością. Takie miejsce być może jest lepsze od prawdziwego świata przepełnionego politycznymi gierkami, globalnymi problemami i osobistymi tragediami? Każdy świat może jednak spłonąć. Kobieta otrzymuje ważne wiadomości od matki, które mogą sprawić, że przeanalizuje swoje wartości...

O Nikt o tym nie mówi słyszałam naprawdę wiele. Patricia Lockwood postanowiła przedstawić czytelnikom satyryczną i nieco groteskową opowieść o życiu w Internecie, zatracaniu człowieczeństwa oraz zanikaniu relacji międzyludzkich. Byłam niezwykle ciekawa formy oraz przekazu tej historii, dlatego z niemałym zaintrygowaniem rozpoczęłam lekturę. Czy finalistka nagrody Bookera potrafi oczarować czytelników wnikliwymi refleksjami?

Patricia Lockwood wykorzystała oryginalną formę - podzieliła utwór na dwie odrębne części, a następnie nieco zróżnicowała je pod względem tematycznym czy stylistycznym. Pierwsza część utworu przedstawia urywki postów z mediów społecznościowych w sposób niezwykle ironiczny i groteskowy. Krótkie stwierdzenia czy komentarze narratorki przypominają strumień świadomości, który jednakże wywołuje jedynie chaos fabularny. Szkoda, gdyż druga część - autofikcyjna, wykorzystująca osobiste doświadczenia autorki - zaskoczyła mnie dość pozytywnie.

Nikt o tym nie mówi to nie tylko opowieść o stałym przebywaniu w mediach społecznościowych czy odmętach Internetu, lecz to także historia rodziny mierzącej się z tragicznymi doświadczeniami. Patricia Lockwood wykorzystuje w utworze relacje międzyludzkie, różnice między rozmowami i postami publikowanymi w sieci, a jednocześnie podkreśla to, jak dysfunkcyjni stają się ludzie, gdy przenoszą się między światami - ekranem telefonu komórkowego czy laptopa a otaczającą ich rzeczywistością. Autorka zwraca jednocześnie uwagę na ważne aspekty życia i krytykuje niewłaściwą hierarchię wartości ludzi z całego świata.

Mam wrażenie, iż Patricia Lockwood pozwala czytelnikom poznać postaci dopiero w drugiej części utworu. Bohaterowie zmagają się z trudnościami i osobistymi tragediami, a przebywanie w świecie postów społecznościowych czy stałego napływu informacji staje się straszliwie trywialne. Mam wrażenie, że autorka nie opisała jednak refleksji postaci w dość szczegółowy sposób - pewne informacje są zupełnie niepotrzebne, natomiast przy innych brakuje lepszego nakreślenia sytuacji.

Nikt o tym nie mówi to specyficzna i dość chaotyczna lektura o zatraceniu człowieka w świecie mediów społecznościowych. Patricia Lockwood opisuje obsesyjną obecność w dyskusjach światowych na największych platformach Internetowych, ale jednocześnie zwraca uwagę na utracone życie w rzeczywistym świecie. Myślę, że czytelnicy poszukujący nietuzinkowej i przepełnionej aktualnymi problemami lektury będą zadowoleni z tej historii. Czy to właśnie czas na sprawdzenie aktualności na Twitterze i wrzucenie zdjęcia słodkiego kotka na Instagramie? Patricia Lockwood obserwuje Was uważnie...

Ocena: 4/10

Nikt o tym nie mówi otrzymałam przedpremierowo od Wydawnictwa WAB. Bardzo dziękuję!

Prześlij komentarz

0 Komentarze