Zbuduj swój dom wokół mojego ciała | Violet Kupersmith

W poszukiwaniu odpowiedzi.



Pewnego dnia znika. Long początkowo to ignoruje, lecz wkrótce okazuje się, że Winnie naprawdę nie ma. Dwudziestodwuletnia pół Amerykanka, pół Wietnamka od lat miała przeczucie, że nigdzie nie pasuje. Opuściła ziemie Ameryki, aby znaleźć swój dom w Sajgonie. Próbując wtopić się w tło, ostatecznie naprawdę zniknęła. Kilkadziesiąt lat wcześniej nastoletnia dziewczyna także rozpłynęła się w powietrzu. Czy te sprawy mogą być powiązane?

Gdy na horyzoncie pojawiła się powieść z elementami kultury Wietnamu, sięgnęłam po nią bardzo szybko. Nieczęsto mam okazję poznawać historie osadzone w azjatyckich krajach, a jednocześnie odkrywać elementy panujących tam wierzeń czy tradycji. Byłam niezwykle zaintrygowana fabułą, którą obiecywała Violet Kupersmith. Czy Zbuduj swój dom wokół mojego ciała rzeczywiście warto poznać?

Kunszt Violet Kupersmith jest niezwykle poetycki. Historia początkowo wywołuje zainteresowanie i czytelnik nie może doczekać się, aż pozna dalszy ciąg opowieści, ale ostatecznie fabuła staje się nużąca i nieco schematyczna. Szkoda, ponieważ klimat Wietnamu i niepokój związany z główną intrygą działa na odczucia. Zbuduj swój dom wokół mojego ciała z pewnością zachwyci wielbicieli elementów mistycznych, ponieważ Violet Kupersmith wykorzystuje elementy nadnaturalne i wierzenia wietnamskie, aby urozmaicić akcję.

Zbuduj swój dom wokół mojego ciała opowiada o intrygach, zemście, poszukiwaniu własnego miejsca, traumie związanej z wojną, kolonializmie i duchach miejsc. Violet Kupersmith wykorzystuje liczne wątki, aby stworzyć przejmującą historię, lecz nie do końca jej się to udaje. Pewne elementy okazały się schematyczne, natomiast sama narracja rozwija się bardzo powoli. Zakończenie usatysfakcjonuje niektórych czytelników - pasuje do konwencji całej książki, lecz spodziewałam się czegoś więcej.

Niestety, bohaterowie utworu mnie nie zachwycili. Miałam wrażenie, jakby Violet Kupersmith skupiła się w dużej mierze na fabule i tworzeniu niezwykłego klimatu, porzucając jednocześnie postaci. Long i Tan wydawali się niezwykle bladzi przy nieco bardziej ognistym charakterze Binh. Nie potrafiłam jednak zrozumieć motywacji bohaterów, ich irracjonalnego zachowania czy braku logiki przy próbie rozwiązania poważnych problemów.

Zbuduj swój dom wokół mojego ciała to intrygująca propozycja dla wielbicieli azjatyckich klimatów, lecz to jednocześnie straszliwie nużąca i chaotyczna lektura. Przepełniona wierzeniami, folklorem i intrygami przypadnie do gustu czytelnikom poszukującym specyficznej i spokojnej opowieści osadzonej w przeszłości. Co łączy kobiety, które zniknęły? Sprawdźcie sami!

Ocena: 4/10




Prześlij komentarz

0 Komentarze