Cień za plecami.
Larabelle Lisica od lat musi radzić sobie sama - w takim świecie jedynym sposobem na ocalenie jest skrycie się w jego najmroczniejszych zakamarkach. Sierota wzięła sobie tę dewizę do serca i wędruje po kanałach w poszukiwaniu magicznych, cennych skarbów. Nie wierzy, że kiedykolwiek jej się to uda, lecz pewnego dnia odkrywa drewnianą szkatułkę. Tym sposobem staje się celem - Larabelle musi znaleźć nowy sposób na przetrwanie, gdy wrogowie rozpoczynają pościg...
Kocham poznawać utwory skierowane do młodych czytelników - to nie tylko okazja do poznania kolejnej barwnej opowieści, ale także moment relaksu. Z literaturą dziecięcą i młodzieżową można się świetnie bawić, co udowodniła lektura Wiecznomroku. Ross MacKenzie oferuje czary, mroczne siły, charakterną główną bohaterkę, ale także niezliczoną ilość zwrotów akcji. Larabelle Lisica odkrywa tajemniczą szkatułkę, która zmieni jej codzienność. Czy jednak nie narazi się na niebezpieczeństwo za sprawą znaleziska?
Ross MacKenzie od pierwszych stron wciąga do mrocznego świata, w którym dobro walczy ze złem. Język jest niezwykle lekki i obrazowy, a autor stara się dokładnie wyjaśniać wszelkie zawiłości, które mogłyby pojawić się w trakcie utworu. Akcja jest niezwykle dynamiczna, choć momentami potrafi znużyć za sprawą chaotycznej narracji. Świat przedstawiony jest pełen oryginalnych motywów i zachwyca jakością wykonania. Jednocześnie warto pamiętać, iż to utwór głównie skierowany do młodych czytelników - akcja, fabuła czy bohaterowie nie są szczególnie rozwinięci, choć lektura tego utworu dostarczy odpowiednich emocji!
Wiecznomrok to powieść ukazująca losy młodych bohaterów, którzy żyją w świecie targanym przez mrok, niebezpieczeństwa i strach. Momentami można zauważyć inspiracje pewnymi baśniami czy konkretnymi motywami wykorzystanymi w bajkach, lecz autor przekształca je i tworzy zupełnie nową historię. Zachwyciły mnie liczne postaci i ich cele - białodzieje, jędzuchy czy dżin niejednokrotnie wywoływały mnóstwo problemów. Urzekły mnie także losy głównej bohaterki, które naznaczone są samotnością. Autor rozwija różnorodne motywy - poszukiwanie własnej drogi, wątpliwości, strach, zniewolenie, szaleńcze przygody, nowe znajomości, ale także walkę o wolność.
Bohaterowie są niezwykle charakterni, choć zabrakło mi większego nacisku na przedstawienie ich zachowania, przeszłości czy motywów. Larabelle niejednokrotnie zaimponowała mi odwagą - dziewczynka nie pozwala sobie na okazanie strachu, choć na jej drodze pojawia się wiele niebezpieczeństw i okrutnych przeciwników. Ross MacKenzie stara się zróżnicować swoich bohaterów - poznajemy mroczną kobietę wywołującą postrach, tajemniczego dżina czy niezwykle uroczego młodzieńca.
Wiecznomrok porywa do świata magicznych zdarzeń, niebezpieczeństwa, szalonej przygody, ale także walki rozgrywającej się między dobrem a złem. Ross MacKenzie od pierwszych stron tworzy niebywale wciągającą historię - kartki będą przelatywać między palcami, a gdy nadejdzie ostatni rozdział przyjdzie ogromny smutek, że to już koniec losów Larabelle Lisicy. Główna bohaterka z niezwykłą odwagą stara się poznać otaczającą ją rzeczywistość, a jednocześnie sięgnąć po coś więcej niż to, co zaoferował jej skąpy los. Czy jednak zdoła przetrwać w obliczu przeszkód, wrogów i nadchodzącego niebezpieczeństwa? Sprawdźcie sami!
Ocena: 7/10
Wiecznomrok otrzymałam od Wydawnictwa IUVI. Bardzo dziękuję!
6 Komentarze
Nie słyszałam o tej książce, a zapowiada się nieźle!
OdpowiedzUsuńZachęcam, naprawdę warto ją poznać :)
UsuńBardzo podobał mi się jej klimat :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńSama po tą książkę raczej nie sięgnę, ale chciałabym ją podsunąć swojemu siostrzeńcowi za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia
Mam nadzieję, że lektura przypadnie mu do gustu :)
Usuń