Ulotność chwili, kobiece spojrzenie na świat. Pełne delikatności, rozpływających się w słońcu emocji i miłości, która objawia się w różnych formach. Lana Del Rey otwiera drzwi do skrytego świata duszy, w którym poezja przyjmuje każdego. Liryczne wiersze poetki pozwalają na inne spojrzenie na świat. Czy warto poznać debiutancki tomik znanej artystki?
Lana Del Rey to artystka, której twórczość jest dla mnie ogromną inspiracją. Melancholijne brzmienia, trafiające prosto do serca teksty, ulotność jasnej barwy głosu - to wszystko sprawia, iż jej utworów słucha się z ogromną przyjemnością. Tym razem czytelnicy mają okazję poznać Lanę Del Rey z zupełnie innej strony. Violet robi mostek na trawie to debiutancki tomik poezji, który zawiera utwory autorki wzbogacone licznymi zdjęciami. Czy liryczne słowa artystki również znalazły drogę do mojego serca?
Warto zwrócić uwagę na cudowne wydanie - piękna twarda oprawa skrywa równie cudowne wnętrze. Większość zdjęć została wykonana przez poetkę, ale książka zawiera także sześć obrazów olejnych Eriki Lee Sears oraz dzieła Melissy Catanese i The Ice Plant. Przyznam szczerze, że oprawa graficzna niezwykle cieszy oko, ale także współgra z klimatem wierszy Lany Del Rey. Wydawnictwo SQN pozwoliło czytelnikom na zapoznanie się z oryginałem, ale także tłumaczeniem stworzonych tekstów. Niezwykle mnie to uradowało, ponieważ mogłam spojrzeć na pewne kwestie z zupełnie innej strony - możliwość lektury oryginału pozwala na lepsze zrozumienie przesłania poetki, co w pewnych momentach znikało przy tłumaczeniu.
Wiersze ukazane w tomiku są niezwykle klimatyczne, wręcz sentymentalne. Często miałam wrażenie, że są utrzymane w muzycznym tonie - przypominały teksty piosenek, płynęły przy brzmieniu melodii, której czytelnik nie mógł usłyszeć. W pewnym momencie można jednak poczuć znużenie, gdyż tematyka pozostaje podobna - smutek, elementy miłości, nieco melodramatycznej tęsknoty, ale także próba opisania kobiecego świata. Niektóre z wierszy wywołują wrażenie niedokończonych, inne są potraktowane po macoszemu, lecz pojawia się kilka utworów - Violet Bent Backwards Over the Grass czy You're only as happy as your least happy child - które wywołują większe wrażenia.
Violet robi mostek na trawie to tomik, który niezwykle trudno ocenić - wiersze zaprezentowane przez Lanę Del Rey są niezwykle liryczne i działają na wyobraźnię, lecz w pewnych momentach refleksje ulatują, a poetka skupia się w dużej mierze na symbolice pewnych słów oraz klimacie. Myślę, że warto jednak zapoznać się z tym tomikiem - fani artystki, ale także wielbiciele poezji mogą zakochać się w barwnych tekstach, ale także cudownym wydaniu!
Ocena: 6/10
Violet robi mostek na trawie otrzymałam od Wydawnictwa SQN. Bardzo dziękuję!
2 Komentarze
Wiersze to kompletnie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za poezją, bo nie do końca są to moje klimaty. :)
OdpowiedzUsuń