Pole Emonda to miejsce (dosłownie!) na końcu świata. Rand, Mat i Perrin stale narzekają, że omijają ich najlepsze przygody i najciekawsze odkrycia. Gdy jednak do wioski przybywa tajemnicza Moraine, codzienność nie będzie już tak zwyczajna. Świętowanie przerywa atak trolloków, które wywołują chaos i zabijają każdego, kogo spotkają na swojej drodze. Okazuje się, iż Moraine przybyła do wioski nie bez powodu - kobieta wierzy, iż jeden z chłopców jest Smokiem Odrodzonym, który pokona Czarnego w największej bitwie...
Robert Jordan to autor, którego nie trzeba przedstawiać. Seria Koło Czasu to jedna z najpopularniejszych historii osadzonych w skomplikowanym świecie fantasy, która doczekała się również ekranizacji. Za kilka miesięcy widzowie będą mogli rozkoszować się serialem opartym o tę niezwykłą opowieść. Sięgnęłam po książkę z ogromnymi oczekiwaniami, ale jednocześnie z nadzieją na wspaniale napisaną przygodę, która nie pozwoli mi się oderwać od lektury nawet na krótką chwilę!
Seria Koło Czasu jest dość monumentalna, a autor od pierwszych stron wrzuca nas w wir akcji, intryg i tajemnic. Czytelnicy będą trzymani w niepewności, ale także niewiedzy - bohaterowie także mierzą się z sekretami oraz przemilczanymi informacjami. Robert Jordan stara się zagłębić czytelnika w klimacie tego pełnego magii świata, który jest jednocześnie przepełniony typowymi wątkami i klasycznymi motywami. Chwilami jest straszliwie chaotycznie, a akcja potrafi mocno zwolnić, lecz to opowieść, którą smakuje się z ogromną przyjemnością. Warto również zwrócić uwagę na piękne wydanie w twardej oprawie, które zaprezentowało czytelnikom Wydawnictwo Zysk i S-ka - prawdziwa gratka dla wielbicieli pięknych opraw graficznych!
Robert Jordan bardzo spokojnie i powoli rozwija fabułę - fani gwałtownych zwrotów akcji mogą być nieco zawiedzeni. Ogromna ilość opisów może zniekształcać tor wydarzeń, lecz dzięki temu lepiej poznajemy zasady magii, przedstawiony świat, ale także samych bohaterów. W utworze pojawia się klasyczny motyw walki dobra ze złem, ale otrzymujemy również pojedynki, skomplikowany system magiczny, zemstę, bolesną przeszłość i wyjątkową przyjaźń.
Niezwykle przypadli mi do gustu bohaterowie. Rand to postać, której kibicujemy przez całą lekturę - chłopiec stracił wszystko w ciągu jednego wieczoru i musi szybko podjąć się obowiązków, które mogą na zawsze zmienić jego los. Wraz z przyjaciółmi został rzucony w wir przygód i niespodziewanych wydarzeń, a brak wyjaśnień czy informacji dodatkowo potęguje wątpliwości. Intrygujące są postaci kobiece, gdyż wokół nich utkana jest gęsta sieć tajemnic. Moraine jest idealnym tego przykładem - wydaje się miłą i sympatyczną kobietą, lecz skrywa w swoim sercu wiele ważnych objaśnień.
Oko świata to monumentalna i niezwykle rozbudowana powieść na miarę Drogi królów Brandona Sandersona. Robert Jordan wykorzystuje najlepsze elementy fantastyki, snuje wyjątkowe historie, ale także doprowadza bohaterów do wielu różnych odkryć i starć, aby ukształtować ich charaktery. Czytelnicy będą zachwyceni odkrywaniem nowego świata, który rządzi się własnymi prawami. Rand, Mat i Perrin otrzymują szansę na niezwykłą przygodę - czy wyruszysz wraz z nimi?
Ocena: 8/10
Oko świata otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!
0 Komentarze