Królowa Żaru | Laura Sebastian

Odzyskam królestwo lub spłonę w ogniu.



Theodosia była uważana za słabą. Wszyscy się jednak mylili. Teraz nadszedł czas, aby udowodnić światu, kim tak naprawdę jest młoda dziedziczka tronu i prawdziwa władczyni Astrei. Tym razem wróg jest jednak potężniejszy. Theo musi stanąć do walki z osobą, którą kiedyś uważała za największą przyjaciółkę i towarzyszkę niedoli. Czy zdoła zmusić się do walki z tymi, których kiedyś kochała?

Po lekturze Księżniczki Popiołu oraz Pani Dymu nadszedł ostatecznie czas na lekturę Królowej Żaru. Byłam niezwykle zaintrygowana zakończeniem przygód Theo, która walczy o należny jej tron oraz zemstę na tych, którzy ją skrzywdzili. Czy zdoła odzyskać królestwo i jednocześnie nie zapłacić za nie najwyższej ceny?

Laura Sebastian od pierwszych stron powraca do intryg oraz spisków politycznych, które ani na chwilę się nie zatrzymują. Język jest lekki i przyjemny, a książkę czyta się w zastraszającym tempie. Czy jest to jednak opowieść, która zaskakuje? Niekoniecznie - autorka powraca do schematów i przewidywalnych zwrotów akcji, a następnie prezentuje zakończenie, którego czytelnik mógł się spodziewać od pierwszego tomu. Poziom trylogii jest straszliwie nierówny, lecz można się świetnie bawić się z historią o walce, ognistych relacjach oraz tajemnicach przeszłości.

Królowa Żaru nabiera rozpędu - nie sposób nadążyć za dramatycznymi wydarzeniami i intrygami. Theo musi przewidzieć kolejne ruchy Cress, lecz sprytna przeciwniczka nie pozwala sobie na słabość i luki w planach. Laura Sebastian opisuje ich pełną okrucieństwa walkę oraz próbę przechytrzenia wrogiej strony. W lekturze znajduje się także romantyczny wątek, który pełni tym razem rolę drugoplanową - dzięki temu autorka mogła skupić się na dokończeniu pozostałych wątków i logicznym zakończeniu całej opowieści.

Niezwykle zaskoczyli mnie bohaterowie. Theo stała się bardziej charakterna i zdecydowana, nie widziałam w niej już naiwności i infantylności. Dziewczyna starała się planować z rozwagą, choć pozwalała sobie w pewnych przypadkach na spontaniczność. Przejmowała się losem najbliższych osób, ale także wrogiem, którego kiedyś uważała za sojusznika. Cress także fascynuje swoją przemianą - idzie po trupach do celu i nie obawia się konsekwencji własnych działań.

Królowa Żaru to ogniste zakończenie trylogii, które okazało się również być najbardziej zaskakującym! Laura Sebastian od pierwszych stron oczarowuje czytelnika politycznymi intrygami, miłosnymi uniesieniami, poświęceniem bohaterów, ale także niezwykle wytrwałą walką o własną przyszłość. Theodosia walczy o królestwo - czy zdoła je odzyskać? Jaką cenę zapłaci? I czy będzie tą samą osobą, którą była kiedyś?

Ocena: 7/10

Królową Żaru otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!


Prześlij komentarz

1 Komentarze

  1. Słyszałam o tej książce, jednak nie mam jej w swoich najbliższych planach :)

    OdpowiedzUsuń