Fabryka Os | Iain Banks

Okrucieństwa w wykonaniu chłopca.



Porzucony przez matkę i wychowany przez ojca z obsesją na punkcie wymiarów przedmiotów, Frank stara się wieść nudne życie. Jego codzienność może wyglądać na pierwszy rzut oka zwyczajnie, lecz tak naprawdę dorastający chłopiec oddaje się dziwnym i niezwykle niepokojącym rozrywkom. Krzywdzi zwierzęta, wywołuje cierpienie i sieje zamęt. Gdy jednak jego brat powraca, wszystko staje pod znakiem zapytania...

Najbardziej kontrowersyjna książka XX wieku - takie słowa atakowały mnie ze wszystkich stron, gdy postanowiłam przyjrzeć się tej powieści bliżej. Iain Banks postanowił napisać utwór o nastoletnim Franku, który dokonuje tortur na zwierzętach i dostarcza cierpienia każdemu na swojej drodze. Czy Fabryka Os potrafi jednak zaskoczyć czymś jeszcze?

Iain Banks od pierwszych stron wywołuje mnóstwo emocji za sprawą nietypowego języka, ale także niezwykle szczegółowych wydarzeń. Czytelnicy muszą być przygotowani na liczne opisy przemocy wobec zwierząt oraz ludzi, które są niezwykle szczegółowe i drastyczne. Warto zastanowić się, czy dokładnie takiej lektury szukamy - Iain Banks wywołuje dyskomfort, ale także sprawia, iż czytelnik sam do końca nie rozumie relację łączącą go z tą książką. Ostatnie kilkadziesiąt stron to jazda bez trzymanki - nie jesteście na nią gotowi!

Straszliwie trudno opisać fabułę, gdyż składa się ona przede wszystkim z opisów zadawanego cierpienia, ale także nastoletniego dorastania. Frank to chłopiec, który dopiero wkracza w świat dorosłości. Czytelnicy mogą od razu zaklasyfikować go jako socjopatę i chorego człowieka, lecz w jego działaniach nie ma chaosu czy braku dokładnego rozplanowania. Chłopiec dąży do zemsty i okrucieństwa z niezwykłą wytrwałością, a jednocześnie pokazuje swoje przemyślenia dotyczące rodziny, świata i samego siebie.

Frank to bohater, który może wydawać się sadystycznym chłopcem wypranym z emocji, lecz wyraźnie widać jego dokładność oraz pedantyczność. Doskonale wie, co robi - nie zastanawia się nad konsekwencjami czy wywoływanym cierpieniem, a dąży do niego z przerażającym zdecydowaniem. Taka precyzja w zadawaniu bólu wywołuje ciarki i skłania do refleksji - co sprawiło, że stał się tą osobą, którą obecnie jest? Czy to wina braku matki? Czy to wina ojca z manią na punkcie wymiarów i liczb? Czy to wina psychicznie chorego brata? A może to wina samego Franka?

Fabryka Os to niezwykle specyficzna i momentami groteskowa historia pełna ukrytych motywów. Iain Banks tworzy pełną brutalności opowieść, w którą straszliwie trudno się wciągnąć. Historia młodego Franka maluje przed czytelnikami przerażający portret okrucieństwa wymierzanego w świat, ale także otaczających nas ludzi i zwierząt. Czy warto zapoznać się z tą głośną powieścią? Myślę, że zdecydowanie warto - nie tylko dostrzeżecie popis literackich umiejętności autora, ale otrzymacie także zastrzyk adrenaliny za sprawą drastycznych wydarzeń oraz niezwykle szczegółowych opisów akcji. Tylko dla fanów ekstremalnych doświadczeń!

Ocena: 7/10

Fabrykę Os otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!


Prześlij komentarz

2 Komentarze