Pewnego dnia bliźniaczki znikają z Mallard. Po latach wielu latach jedna z nich powraca do rodzinnego domu. Desiree miała nadzieję, że zaskoczy wielki świat, lecz Stella wybrała własną ścieżkę i porzuciła siostrę. Po burzliwym i toksycznym związku z czarnoskórym mężczyzną, Desiree wraca do Mallard z małą córeczką. Kobieta ma nadzieję, że to chwilowe rozwiązanie. Czasami zastanawia się, jak potoczyły się losy Stelli. Siostra bliźniaczka jest aktorką - wcieliła się w rolę idealnej kobiety z tragiczną przeszłością. Udaje jej się oczarować białego mężczyznę - wychodzi za mąż, rodzi córkę i udaje, że ma skórę białą jak mleko. Kłamstwa Stelli zaczynają wychodzić na jaw, podczas niespodziewanego spotkania...
Brit Bennett ponownie prezentuje czytelnikom niełatwą i skomplikowaną opowieść o ludzkim życiu. Po trudnej, pełnej emocji lekturze Matek nadszedł czas na zapoznanie się z Moją znikającą połową. Czy losy dwóch bliźniaczek, Desiree oraz Stelli, które pragną oderwać się od pełnej fałszu i spokoju rzeczywistości w Mallard, są warte uwagi?
Brit Bennett od pierwszych stron przyciąga uwagę czytelnika, wywołuje jego zaskoczenie i wprowadza w niezwykły klimat. Kunszt autorki zachwyca - czytelnicy podążają przez kolejne rozdziały obserwując kolejne wydarzenia, słuchając kluczowych dialogów czy odkrywając kolejne tajemnice. Cały zabieg przypomina wizytę w galerii sztuki - z każdym kolejnym krokiem poznajemy nowe obrazy, możemy dostrzec nowy punkt zwrotny w tej historii. Utwór podzielony został na 6 wewnętrznych części, które przedstawiają losy bliźniaczek, ale także opowiadają o codzienności przyszłego pokolenia - Kennedy i Jude.
Moja znikająca połowa podejmuje rozmowę o pochodzeniu i kolorze skóry, ale także o relacjach rodzinnych, poszukiwaniu własnej drogi w tym skomplikowanym świecie i podejmowaniu trudnych decyzji. Brit Bennett porusza ważne tematy, ale nie atakuje nimi czytelnika - próbuje zwrócić uwagę na niezwykle kluczowe aspekty życia różnorodnych społeczności. Desiree i Stella spotykają różne osobowości na swojej drodze, lecz ostatecznie jedna z nich powraca do domu i dalej jest sobą, a druga - odchodzi i oszukuje wszystkich dookoła. Z podobnymi bolączkami mierzą się kolejne pokolenia, czyli córki bliźniaczek. Kennedy i Jude poszukują własnej historii, pragną odkryć prawdę na temat pochodzenia, ale także poznać bliżej rodzinę, o której wiedzą tak niewiele.
Desiree i Stella są do siebie niezwykle podobne, ale jednocześnie różne jak ogień i woda. Siostry pragną nowych doświadczeń, ale jednocześnie chcą pozostać w znanym otoczeniu. Desiree wraca do rodzinnego domu po wielu trudnych zdarzeniach w jej życiu - okazało się, że świat poza Mallard nie jest tak barwny i słoneczny, jak myślała. Stella znika, jakby nigdy jej nie było - udaje kogoś, kim nie jest. Bliźniaczki splatają się za sprawą dwóch córek - Kennedy oraz Jude, które nieoczekiwanie trafiają na siebie i próbują poznać swoją przeszłość.
Moja znikająca połowa porywa liryczną opowieścią o uprzedzeniach całego świata, poszukiwaniem własnej drogi, życiowych bolączkach i utraconych szansach. Brit Bennett stworzyła przepiękną i wciągającą powieść, która zabiera czytelnika jak rzeka. Losy Desiree i Stelli poruszają serca, skłaniają do wielu przemyśleń i refleksji, ale także dają nadzieję na odnalezienie własnego miejsca na świecie. Nie czekajcie dłużej - Moja znikająca połowa to utwór, który po prostu trzeba poznać!
Ocena: 9/10
Moją znikającą połowę otrzymałam Wydawnictwa Agora. Bardzo dziękuję!
5 Komentarze
W życiu nie powiedziałabym, że to taka dobra książka. Teraz koniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, naprawdę warto!
UsuńJestem jej bardzo ciekawa i mam nadzieję, że uda mi sie ja wkrotce poznać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
recenzjeklaudii.blogspot.com
Lubię książki, w których bohaterowie poszukują własnego życiowego celu i do tego napisana jest w sposób poruszający. :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam takie historie! Są najlepsze :)
Usuń