Valeria w lustrze | Elisabet Benavent


Kocham czy nie kocham?

 
Valeria postanowiła odejść. Po napisaniu książki zainspirowanej życiowymi wydarzeniami, kobieta pożegnała się z mężem i powitała w swoich progach przystojnego Victora. Rozwód, problemy finansowe oraz wątpliwości nie znikają jednak tak szybko. Valeria musi zadecydować, czy jej relacja z Victorem ma szansę przetrwać. Przyjaciółki wspierają ją w ciężkich chwilach, lecz same mają mnóstwo problemów. Lola stara się zapomnieć o okropnych związkach, Nerea wykonuje test ciążowy, a Carmen staje do walki z matką ukochanego.
 
Elisabet Benavent zdobyła rozgłos dzięki serii o Valerii, która doczekała się niedawno ekranizacji na Netflixie. W butach Valerii czytałam dawno temu, lecz pamiętałam niezwykle magnetyczną i charakterną grupę przyjaciółek, które walczą o swoją przyszłość i próbują pokonać różnorodne problemy. Valeria w lustrze to kontynuacja tej opowieści - autorka ukazuje konsekwencje pewnych decyzji, ale także kolejne wybory, przed którymi stają bohaterki. Jak zakończy się ta historia?
 
Elisabet Benavent ma niezwykle lekki styl, dziÄ™ki któremu jej książki pochÅ‚ania siÄ™ w ekspresowym tempie. RozdziaÅ‚y sÄ… napisane zazwyczaj z perspektywy Valerii, lecz życiowe problemy przyjaciółek także majÄ… swój udziaÅ‚ w tej historii. Mam wrażenie, że autorka zbyt dokÅ‚adnie i szczegółowo skupiÅ‚a siÄ™ na głównej bohaterce - jej losy w pewnym momencie staÅ‚y siÄ™ irytujÄ…co powtarzalne i schematyczne. Znacznie bardziej przypadÅ‚y mi do gustu wÄ…tki poboczne przyjaciółek kobiety -  sprawiÅ‚y, że akcja utworu nabraÅ‚a humorystycznego i ciepÅ‚ego klimatu. W powieÅ›ci pojawia siÄ™ sporo erotycznych scen, które dodajÄ… pikanterii caÅ‚ej historii, co warto mieć jednak na uwadze przy doborze lektury.
 
Valeria w lustrze skupia się na perypetiach miłosnych czterech przyjaciółek. Chwilami Elisabet Benavent pozytywnie zaskakuje czytelników opisywanymi wydarzeniami, lecz momentami pojawiają się schematy i zupełnie niepotrzebne infantylne dialogi postaci. Autorka opisuje nawiązywanie nowych znajomości, zbliżenia między bohaterami, rozwijającą się miłość, rozwód, aborcję, napięte relacje rodzinne, kłopoty finansowe oraz trudności w pracy.
 
Valeria straszliwie irytowała mnie swoim zachowaniem w tym tomie. Kobieta stale zmieniała zdanie i nie potrafiła zaufać własnemu sercu, nowej miłości swojego życia ani przyjaciółkom. Miałam wrażenie, że specjalnie stara się skomplikować swoje życie. Victor również postępował nieco nielogicznie - w zależności od danej sytuacji wyznawał Valerii swoje uczucia, a następnie krył się za wymijającymi odpowiedziami. Utwór uratowały jednak barwne przyjaciółki głównej bohaterki. Lola, Nerea i Carmen zachwyciły mnie pozytywną energią i siłą do walki z nadchodzącymi problemami.
 
Valeria w lustrze to całkiem dobra kontynuacja, której zabrakło szerokiej gamy wątków i barwnych bohaterów z pierwszego tomu. Przyjaciółki starają się uporządkować swoje problemy sercowe, ale jednocześnie zaplanować przyszłość. Elisabet Benavent sprawiła, że czytelnicy z pewnością nie będą mogli oderwać się od tej pikantnej, humorystycznej i momentami niezwykle poruszającej lektury. Czy Valeria zdoła zaufać Victorowi? Co zrobią przyjaciółki, gdy na horyzoncie pojawią się kolejne kłopoty? Sprawdźcie sami!
 
Ocena: 6/10
 
Valerię w lustrze otrzymałam od Wydawnictwa Kobiece. Bardzo dziękuję!

 

Prześlij komentarz

1 Komentarze