Zagubieni w Neapolu | Heddi Goodrich

Miłość w Neapolu.


 
Otrzymana po latach wiadomość sprawia, że Heddi cofa się pamięcią do czasów studenckich. Kobieta wspomina naukę, spotkania towarzyskie, a także niezapomnianą pierwszą miłość. Pietro był najważniejszą osobą w jej życiu, a teraz już go nie ma. Heddi analizuje przeszłość i rozmyśla o uczuciu, które łączyło ją ze studentem geologii. Czy ten związek miał szansę przetrwać?
 
Uwielbiam sięgać po klimatyczne i niezwykle osobiste historie, które emanują skrywanymi emocjami oraz oferują szeroką gamę uczuć. Zagubieni w Neapolu to debiutancka powieść Heddi Goodrich, która obiecywała taką opowieść. Czy los młodych studentów zdołał mnie oczarować?
 
Straszliwie ciężko czytało mi się tę powieść. Heddi Goodrich posługuje się specyficznym stylem, do którego nie mogłam się przyzwyczaić. Opowieść skupia się na dwóch głównych bohaterach i przeplata przeszłość z teraźniejszością - akcja cofa się do czasów studenckich, ale także przedstawia obecne życie Heddi i Pietra. Zagubieni w Neapolu byli porównywani do Genialnej przyjaciółki Eleny Ferrante, lecz zabrakło mi w debiucie Heddi Goodrich tego intymnego i wyjątkowego klimatu, który zdołała uchwycić autorka losów Eleny i Lili. Z pewnością na uwagę zasługują opisy Neapolu - autorka mocno wnika w strukturę i historię tego miejsca, ale także sprawia, iż czytelnik łaknie poznać je na własne oczy.
 
Zagubieni w Neapolu to nie tylko historia miłosna. Heddi Goodrich stworzyła skomplikowany portret psychologiczny dwóch głównych bohaterów, który analizuje przez całą powieść. Przyznam szczerze, że zabrakło mi tego pierwiastka uczuciowego - utwór staje się bez niego straszliwie monotonny i nużący. Pojawiają się również wątki dotyczące rodziny, przyjaźni oraz pobytu we Włoszech. W pewnym momencie wydarzenia stają się powtarzalne i schematyczne, a czytelnik szybko męczy się historią zakochanych.
 
Nie zdołałam polubić bohaterów tej powieści. Heddi i Pietro są w sobie zakochani, lecz jednocześnie postępują straszliwie samolubnie - w szczególności młody student geologii. Heddi nie dostrzega ilości wyrzeczeń, stara się unikać świadomości, że poświęca się na rzecz tego ognistego uczucia. Pietro natomiast staje między ciężkimi wyborami - musi zadecydować, kto jest najważniejszy: Heddi, rodzina czy on sam.
 
Zagubieni w Neapolu to powolna i liryczna opowieść o uczuciu, które wygasło. Heddi Goodrich wciąga czytelnika do świata bohaterów i pokazuje malownicze krajobrazy Neapolu, ale także nędzę i rozpacz towarzyszącą trudniejszym momentom życia. Heddi i Pietro cofają się w czasie i analizują obraną ścieżkę - zastanawiają się nad podjętymi decyzjami, ale także utraconymi szansami. Nie będzie to historia, która trafi do serca na długo. Myślę jednak, że ta miłosna wędrówka skłoni do refleksji i oczaruje wyjątkowym klimatem tytułowego Neapolu.
 
Ocena: 5/10
 
Zagubionych w Neapolu otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo dziękuję!


Prześlij komentarz

3 Komentarze

  1. Książka z klimatem, to pewne :) Wydaje mi się, że najlepiej sprawdzi się jesienią, bo ja czytałam ją w upalne dni i brakowało mi deszczu za oknem do pełni szczęścia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. LubiÄ™ książki z klimatem i bardzo lubiÄ™ WÅ‚ochy, może dam jej szansÄ™ w przyszÅ‚oÅ›ci ☺️

    OdpowiedzUsuń