Złodziejska Magia | Trudi Canavan

Trudi Canavan to autorka wielu cenionych przez rzesze fanów powieści. Sądzę, iż pomimo niewielu przeczytanych książek pisarki, zaliczam się do wielbicielki jej książek. Z ogromną niecierpliwością oczekiwałam premiery Złodziejskiej Magii, a gdy ten dzień nadszedł, szybko zabrałam się do czytania. Po raz drugi zostałam oczarowana.
 
Podczas wyprawy w głąb grobowca, Tyen, młody student archeologii, znajduje magiczną i bardzo starą księgę - Vellę. Chłopak dowiaduje się, iż potrafi ona odpowiadać na pytania tego, który ją trzyma. Rielle mieszka za to w krainie, gdzie najważniejsi są kapłani. Magia jest tam kategorycznie zakazana - używanie jej oznacza okradanie aniołów z ich mocy. Dziewczyna ma zdolności do jej używania, lecz czy Rielle odważy się zaryzykować i skazać siebie na wieczne potępienie?
 
Jestem zaskoczona. Spodziewałam się dobrej powieści, lecz poziom jaki zaprezentowała Trudi Canavan przekracza wszelkie normy!
 
"Wątpliwości niczego nie wykluczają"

Złodziejska Magia to wspaniała lektura, która niestety kończy się bardzo szybko. Powieść można przeczytać w jeden dzień, pomimo ilości stron - nie sposób oderwać się od tak bardzo wciągającej powieści.
Utwór ma wiele zalet, lecz autorka próbowała wiele razy przedobrzyć z opisami oraz dialogami.
Postacie w tej książce są wielowymiarowe - od razu je polubiłam!
 
Złodziejska Magia to powieść jakich mało. Z pewnością warto zapoznać się z  poprzednimi seriami autorki, chociażby dla porównania, lecz jak na razie najlepszą z jej dotychczasowych wydanych książek jest Złodziejska Magia. Trudi Canavan ukazuje tam piękno literatury fantastycznej, z którą warto się zapoznać. Jeśli więc nie miałeś jeszcze styczności z tą niesamowitą autorką i jej równie niesamowitymi powieściami to nie czekaj i sięgnij po Złodziejską Magię, aby zatopić się w lekturze i dać oczarować się magii.
 
Ocena: 8/10
 
 


Prześlij komentarz

9 Komentarze

  1. Czytałam, a raczej próbowałam przeczytać "Gildię magów" tej autorki, jednak nie dałam rady. Jest coś w jej stylu, co kompletnie mi nie odpowiada. :)
    sklep-z-pamiatkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ksiażka mi się bardzo podobała. Szczególnie za część z Tyenem i Vellą. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Trudi Canavan i mam za sobą, jak na razie, Trylogię Czarnego Maga i Trylogię Zdrajcy, więc przede mną jeszcze trochę.
    I tę książkę muszę przeczytać, choć na razie mi z nią nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dawna krążę wokół tej autorki, ale nie po drodze mi z nią :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciągle poszukuję jakiejś dobrej promocji na tę książkę, bo wiem, że ogromnie by mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam za sobą "Kapłankę w bieli" Canavan i niestety, ale za miło tego nie wspominam książka mnie nieźle wynudziła i wymęczyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałam okazji czytać niczego od tej autorki, jednak kiedyś to zmienię. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i bardzo mi się podobała, zresztą jak wszystkie książki Trudi Canavan :)

    Pozdrawiam,
    Alpaka

    OdpowiedzUsuń
  9. Koniecznie muszę przeczytać, od jakiegoś czasu ta ksiażka jest na mojej liście must have :)

    OdpowiedzUsuń