Amerykaana | Chimamanda Ngozi Adichie





Na lekcjach historii w szkoÅ‚ach, mogliÅ›my dowiedzieć siÄ™, iż podziaÅ‚y na kategorie spoÅ‚eczne istniaÅ‚y już od dawien dawna. MuszÄ™ niestety stwierdzić, iż pomimo wieloletnich walk, podziaÅ‚y ludzi nadal trwajÄ… - nie widać, aby te problemy miaÅ‚y siÄ™ zakoÅ„czyć. Najczęściej poruszanÄ… sprawÄ…, jeÅ›li chodzi o podziaÅ‚y, sÄ… problemy rasowe. Ludzie używajÄ… obraźliwych słów odnoÅ›nie osób o ciemniejszej karnacji skóry, a także traktujÄ… ich jak gorszych od siebie - po prostu jak niewolników, wieki temu. Osoby o jasnej karnacji pnÄ… siÄ™ wyżej po drabinie spoÅ‚ecznej, a inni - czy to chodzi o wyznawanÄ… religiÄ™ czy coÅ› innego - sÄ… niżej i zderzajÄ… siÄ™ z negacjÄ… spoÅ‚eczeÅ„stwa.
Dlaczego tak czÄ™sto sugerujemy siÄ™ jedynie wyglÄ…dem zewnÄ™trznym? Chimamanda Ngozi Adichie w swojej najnowszej powieÅ›ci o tytule ''Amerykaana'' przedstawia prawdÄ™ o podziale spoÅ‚ecznoÅ›ci i ukazuje sytuacjÄ™ w jakiej siÄ™ znaleźli.


Wojskowa dyktatura obejmuje Nigerię, a kto tylko może pozwolić sobie na ucieczkę - bierze nogi za pas.
Ifemelu również wyjeżdża ze swojej ojczyzny i wyrusza do pełnej przygód Ameryki - miejsca, o którym niektórzy mogą sobie pomarzyć. Dziewczyna odnosi tam sukcesy, lecz zdarza się, iż nie jest tak kolorowo jak się wydaje. Ifemelu zaznajamia się z nowym otoczeniem, poszukuje miłości, znajduje przyjaciół i wrogów, a także pomaga swojej cioci i kuzynowi. Dziewczyna coraz gorzej odnajduje siebie w świecie pełnym nietolerancji i braku zrozumienia dla jej ''inności''.
Drugi bohater - Obnize - po rozÅ‚Ä…ce z ukochanÄ… Ifemelu, pragnie wyjechać do Ameryki, jednak nie otrzymuje zgody. Wyjeżdża, wiÄ™c nielegalnie do Londynu i rozpoczyna tam swojÄ… pracÄ™. 
Para musi stanąć przed poważnymi problemami XXI wieku i poznać świat otaczający Nigerię i inne kraje.

IstniejÄ… takie książki, które wnikajÄ… do gÅ‚Ä™bi serca czÅ‚owieka. SÄ… one jak balsam dla duszy - ukazujÄ… nam pewne ważne kwestie spoÅ‚eczne, trudno rozumiane przez spoÅ‚eczeÅ„stwo.
Taką książką jest właśnie ''Amerykaana''.
 
Po ''Amerykaanie'' spodziewałam się romantycznej historii miłosnej, ale ku mojemu zdziwieniu - było jej mało. Niektóre osoby myśląc, że jest to tylko romans mogą się bardzo rozczarować. Autorka tak naprawdę skupiła się na bardzo ważnej kwestii dotyczącej rasizmu.
Pomimo swojego rozmiaru, ''Amerykaana'' okazała się być książką godną miana wspaniałej i poważnie mnie oczarowała.
 
Postacie zawarte w powieści są wykreowane naturalnie i realistycznie.
Ifemelu byÅ‚a bohaterkÄ… irytujÄ…cÄ… - pomimo swojej trzeźwoÅ›ci umysÅ‚u, dziewczyna byÅ‚a czÄ™sto naiwna i gdy potrzebowaÅ‚a czegoÅ› - zdobywaÅ‚a to najprostszÄ… Å›cieżkÄ…. OceniaÅ‚a ludzi w sposób niedojrzaÅ‚y. Dziewczyna nie potrafiÅ‚a docenić szczęścia, które jÄ… otaczaÅ‚o.
Przeciwnie było z Obnize, który okazał się być bohaterem, którego polubiłam bardziej. Znany był on ze swojej spokojnej natury i głębokich przemyśleń.
 
''Amerykaana'' to książka bardzo poważna, napisana inteligentnie i z rozmachem.
Powieść może nie poruszyć wszystkich, lecz jeśli ktoś pragnie wyjątkowej emocjonalnej powieści, to niech sięgnie po tą książkę. Historia miłosna, piękne, wnikliwe przemyślenia na temat tożsamości oraz szukanie tego, co nieodkryte w sobie - poznajcie ''Amerykaanę''.
 
Ocena: 9/10
 
 
Za umożliwienie mi odkrycia prawdy wraz z ''Amerykaaną'', ślicznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!
 


Prześlij komentarz

7 Komentarze

  1. Dwie pozytywne opinie o książce, które czytałam w niedługim odstępie czasu. Wiem już, że nie jest to zwykły romans, a autorka w brutalny sposób, bez owijania w bawełnę przekazuje informacje, to mi się podoba. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po takiej recenzji nie przejdę koło książki obojętnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może skuszę się na tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że udało ci się napisać tą recenzję ^^ W każdym razie, rasizm to pojęcie dość... kruche, ale jeśli jest przedstawione przez ludzi, którzy traktują ten problem poważnie, to naprawdę dobrze. :) Książka mnie intryguje i choć wątpię żebym w najbliższej przyszłości miała okazję się z nią zapoznać - ciekawi mnie. ;)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  5. Ponad 700 stron i to dopiero pierwszy tom? O jejku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że jak znajdę troszkę więcej czasu skuszę się ;)

    Pozdrawiam i przepraszam, że tak dawno mnie nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawa recenzja i piękna oprawa bloga ! Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń