Atrydzi muszą opuścić Kaladan i wyruszyć na Arrakis, planetę zwaną Diuną. Rozkaz Imperatora jest jednak zapowiedzią szykującej się zdrady. Leto Atryda zdaje sobie sprawę, iż dostęp do źródła melanżu daje mu ogromną siłę. Wrogi ród Harkonnenów jednak nie śpi i prowadzi intrygę, która ma zgubić raz na zawsze Atrydów. Do walki staje Paul, dziedzic księcia Leto, który wyciąga rękę do Fremenów, rdzennych mieszkańców Diuny. Młody Atryda pragnie powstrzymać nadchodzącą zagładę, ale także sięgnąć po najważniejszy atrybut Imperatora - jego tron.
Diuna to klasyka gatunku science fiction, po którą sięgnęłam dopiero teraz. Wielokrotnie nagradzana seria Franka Herberta doczekała się wielu tomów oraz rzeszy fanów. Po udanych ekranizacjach, Denis Villeneuve ponownie zaprezentuje w grudniu historię rodu Atrydów w swojej artystycznej wizji. Przed seansem warto zapoznać się z pierwowzorem, dlatego z nadzieją na wiele niespodzianek podążyłam za Paulem na planetę Arrakis.
W powieść Franka Herberta początkowo ciężko się wciągnąć i jest to spowodowane dużym natężeniem nieznanego słownictwa. Czytelnik będzie balansował między właściwą historią a słowniczkiem umieszczonym na końcu książki, gdyż Frank Herbert stworzył świat niezwykle przemyślany i szczegółowy, wyróżniający się własnymi zasadami oraz językiem. Po kilkudziesięciu stronach można jednak łatwo obserwować dramatyczne losy rodu Atrydów, które przepełnione są zwrotami akcji i powolnym dążeniem do ostatecznej konfrontacji. Powieść podzielona została na trzy wewnętrzne tomy, które przedstawiają kolejne wydarzenia związane z intrygami Imperatora i rodu Harkonnenów, którzy dążą do całkowitego obalenia Atrydów. Klimat utworu jest niezwykły, a uwagę zwracają plastyczne opisy i interesujące dialogi.
Frank Herbert stworzył utwór osadzony w gatunku sci-fi, lecz niektóre wątki poruszają aktualne tematy. Historia Atrydów wciąga i pokazuje niezwykle zróżnicowany świat Diuny, na której najcenniejszym skarbem jest woda. Jej deficyt jest wyraźnie zaznaczony w zachowaniu Fremenów, mieszkańców planety, którzy oszczędzają ją na różne sposoby. Autor porusza zagadnienia dotyczące ekologii, ale także polityki, która odgrywa kluczową rolę w historii. Niesnaski i tajone krzywdy prowadzą do zaognienia konfliktów. Czytelnicy będą świadkami wielu różnych konfrontacji - niektóre rozdziały pokazują, iż autor przygotowuje czytelnika na pewne zwroty akcji. Dużą rolę odgrywa również mistycyzm, który wpływa na decyzje bohaterów i kształtuje ich przez całą powieść.
Każdy bohater jest inny - Frank Herbert stworzył unikalną galerię charakterów. Z pewnością na uwagę zasługuje Paul, który wrzucony jest w wir konfliktu między Atrydami a Harkonnenami. Piętnastolatek musi szybko dorosnąć i znaleźć sposób na przetrwanie. Interesującymi postaciami są także Jessika i Leto, którzy starają się zrozumieć syna i go chronić. Czytelnicy będą mieli okazję ujrzeć drugą stronę konfliktu, czyli Harkonnenów.
Diuna to wyjątkowa opowieść o poszukiwaniu bezpiecznej drogi, gdy przyszłość rysuje się w ciemnych barwach. Frank Herbert stworzył powieść niezwykłą, wielowątkową i zapadającą w pamięć. Losy Atrydów i Harkonnenów przeplatają się i łączą w niespodziewanych momentach. Paul stanie przed obowiązkiem odkrycia sposobu na przetrwanie własnego rodu. Czy zdoła pozyskać sojuszników na Arrakis?
Diunę otrzymałam od Księgarni Tania Książka. Bardzo dziękuję!
3 Komentarze
A ja przyznam szczerze, że kompletnie nie czuję się przekonana do tematu, więc na razie odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda. Jeśli jednak będziesz miała ochotę na świetne sci-fi, to Diuna będzie idealnym wyborem :)
UsuńDiunę przeczytałem tylko jeden raz - wszystkie części według chronologii od 1 do ostatniej. Nigdy już do niej nie wrócę, bo jest to za dobre co pozostawiła mi w pamięci. Tak samo jak saga Roboty Asimova - równie genialne, równie głębokie i równie nieskończenie fantastyczne.
OdpowiedzUsuń