W centrum handlowym wybucha strzelanina, a gdy droga ucieczki zostaje odcięta, trzeba walczyć o przetrwanie. Miranda nie spodziewała się, że znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Dziewczyna ukrywa się wraz z grupą innych nastolatków w sklepie z ubraniami. Terroryści biorą zakładników i stawiają żądania. Czy wszyscy wyjdą cało z tej sytuacji?
April Henry jest autorką wielu powieści. Uciekaj, ukryj się, walcz jest pierwszą powieścią jej autorstwa, po którą sięgnęłam. Spodziewałam się wielu emocji i wrażeń, gdyż opis zapowiadał niełatwą walkę nastolatków o przetrwanie w galerii handlowej, którą zawładnęli terroryści. Czy lektura zapewniła mi odpowiednią dawkę emocji?
Nie mogłam wciągnąć się w lekturę powieści. April Henry nie zagłębia się w szczegóły i przedstawia czytelnikom jedynie fakty, które w pewnym momencie zaczynają nużyć. Zabrakło mi emocji w ukazywanej historii, która pędzi do przodu jak szalona. Fani licznych zwrotów akcji mogą być mile zaskoczeni - niespodzianek jest naprawdę wiele i pojawiają się bardzo często. Zakończenie nie satysfakcjonuje i pozostawia niektóre wątki bez odpowiedzi, co nie przypadło mi do gustu.
April Henry skupiła się na sytuacji, w której mógłby znaleźć się każdy z nas. Autorka w dużej mierze zainteresowała się jednakże innymi problemami, przez co wątek zamachu został zaniedbany. W utworze pojawiło się mnóstwo motywów, które jednak nie zostały w żadnym stopniu rozwinięte. Bohaterowie borykają się z uzależnieniami, nielegalną imigracją, rasizmem, molestowaniem seksualnym, polityką, brutalnością policji, chorobami, religią, gangami czy różnorodnymi rodzajami korupcji. Wątków było zbyt wiele, aby rozwinąć je w pełni i mam wrażenie, że to jest największy mankament tego utworu.
Jedyną bohaterką, która wyróżnia się na tle innych jest Miranda. Bohaterka jest niezwykle barwną postacią o złożonym charakterze, którą łatwo można zrozumieć. Dziewczyna stara się ocalić własną skórę, lecz dzięki atakowi zwraca jednocześnie uwagę na inne aspekty swojego życia. Pozostali członkowie grupy nie zaciekawili mnie, choć stanowili osoby pochodzące z różnych środowisk kulturowych, co mogło poprowadzić historię w interesującym kierunku. Terroryści ukazani zostali jako niezdecydowani i naiwni - postępowali zbyt nielogicznie, aby czytelnik mógł poczuć dreszcz przerażenia.
Uciekaj, ukryj się, walcz to powieść na jedną noc, która dostarczy chwilowej rozrywki. Historia April Henry nie jest idealna i posiada wiele mankamentów, lecz można dzięki niej oderwać się od obowiązków i przenieść do niedalekiej rzeczywistości. Nigdy nie wiadomo, jak zachowamy się w obliczu tak wielkiego niebezpieczeństwa. Uciekniesz, ukryjesz się czy rozpoczniesz walkę? Bądź ostrożny - czas ucieka, a każda chwila przybliża cię do odkrycia przez zbrodniarzy...
Ocena: 4/10
Uciekaj, ukryj się, walcz otrzymałam od Wydawnictwa Akurat. Bardzo dziękuję!
1 Komentarze
A ja przyznam, że ta powieść bardzo mną wstrząsnęła i odebrałam ją emocjonalnie :)
OdpowiedzUsuń