Zawarta umowa.
XVIII wiek, Williamsburg.
Los Elisabeth Lawson leży w rękach jej ojca, zastępcy gubernatora, który pragnie jak najszybciej wydać córkę za mąż. Wybór rodzica pada na skłonnego do hazardu i roztrzepanego Milesa Rotha. Dziewczyna akceptuje swój los, gdyż małżeństwo w jej czasach jest jedynie umową mającą na celu poprawienie interesów i stanu majątkowego obu stron. Gdy jednak wybucha rewolucja, a ojciec porzuca córkę, Elisabeth musi podjąć walkę o swoją przyszłość. Oparciem jest dla niej Noble Rynallt, kuzyn Milesa, który zdecydowanie różni się od swojego krewnego. Dziewczyna staje przed wyborem, którego musi dokonać sama: czy będzie wspierać Brytyjczyków czy Amerykanów? Ta decyzja zaważy na jej losie...
Los Elisabeth Lawson leży w rękach jej ojca, zastępcy gubernatora, który pragnie jak najszybciej wydać córkę za mąż. Wybór rodzica pada na skłonnego do hazardu i roztrzepanego Milesa Rotha. Dziewczyna akceptuje swój los, gdyż małżeństwo w jej czasach jest jedynie umową mającą na celu poprawienie interesów i stanu majątkowego obu stron. Gdy jednak wybucha rewolucja, a ojciec porzuca córkę, Elisabeth musi podjąć walkę o swoją przyszłość. Oparciem jest dla niej Noble Rynallt, kuzyn Milesa, który zdecydowanie różni się od swojego krewnego. Dziewczyna staje przed wyborem, którego musi dokonać sama: czy będzie wspierać Brytyjczyków czy Amerykanów? Ta decyzja zaważy na jej losie...
Koronkarka to moje pierwsze spotkanie z utworami Laury Frantz. Uwielbiam poznawać opowieści osadzone w przeszłości, a czasy rewolucji amerykańskiej są niezwykle kluczowym momentem w historii Stanów Zjednoczonych. Losy Elisabeth ukazują niełatwą, przepełnioną problemami i intrygami drogę, którą bohaterka musiała pokonać, aby rozpocząć życie na własnych warunkach...
Laura Frantz posługuje się przyjemnym i barwnym językiem, który oczarował mnie od pierwszych stron. Autorka zwraca uwagę na świat zewnętrzny, dlatego czytelnicy mogą się spodziewać licznych opisów otoczenia. Chwilami było ich zdecydowanie za wiele i spowalniały one akcję. Bardzo przypadło mi do gustu ukazanie tła historycznego - rewolucja amerykańska ma w tym utworze ogromne znaczenie i wpływa na życie bohaterów. Autorka nie ominęła jednakże tematów związanych z życiowymi problemami bohaterów.
Laura Frantz przedstawia niezwykle uroczą historię miłosną, która wywoła szeroką gamę uczuć w sercu czytelnika. Relacja Elisabeth i Noble'a jest spokojnie rozwijana, ale jednocześnie nie przyćmiewa innych wątków. Wiara stanowi jeden z ważniejszych elementów w utworze - bohaterowie zwracają się o pomoc i szukają rozwiązania pokładając swoje nadzieje w religii. Niezwykle intrygującym elementem był motyw rewolucji, który pokazał losy ludzi w tamtym okresie i wpłynął znacząco na ważne wydarzenia w życiu głównych bohaterów.
Bardzo przypadło mi do gustu, iż Laura Frantz stale rozwijała charaktery swoich postaci. Elisabeth nie jest pod koniec utworu tą samą dziewczyną, co była kiedyś. Wcześniej łagodna, spokojna i posłuszna, stała się osobą z ognistym temperamentem, przekonaniami i silną wolą. Bohaterka walczy o własny los i stara się odnaleźć w nowej sytuacji. Ogromnym wsparciem jest dla niej Noble Rynallt, który niejednokrotnie pozytywnie zaskoczył mnie swoim zachowaniem.
Koronkarka to niezwykle barwna opowieść o walce o własne życie. Laura Frantz stawia główną bohaterkę powieści przed wieloma ciężkimi decyzjami, ale także ofiaruje jej szansę na zmianę własnego położenia. Losy Elisabeth skłaniają do refleksji, ale także pokazują, że warto trzymać się nadziei. Sięgnijcie po tę historię - z pewnością miło spędzicie z nią czas!
Ocena: 8/10
Koronkarkę otrzymałam od Wydawnictwa Dreams. Bardzo dziękuję!
3 Komentarze
Mam ją u siebie, więc na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńOch, jak ja lubię, kiedy bohater dojrzewa wraz z biegiem historii, jak się uczy na błędach, jak rozwija się lub zmienia punkty widzenia - można się wówczas nieźle wczuć, a osoba taka sprawia wrażenie realniejszej. :)
OdpowiedzUsuńFabuła osadzona w przeszłości plus barwny język? Coś dla mnie. :)
OdpowiedzUsuń